"Córka dała mi ultimatum, albo dom seniora, albo malutki pokój u niej w domu. A ja się nie dałam i wybrałam wolność"

Publikujemy list naszej czytelniczki. Prześlij swoją historię na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Moja córka jest bardzo egoistyczną osobą.

Czasem aż się zastanawiam, co się stało z moją córką i dlaczego jest aż taka egoistyczna. Może to kwestia społeczeństwa, sama nie wiem.

Moja córka zawsze była taka, że uważała, że jej interes jest najważniejszy. To prawda, że jest jedynaczką. To prawda, że zawsze miała wszystko i ja oraz mój mąż staraliśmy się jej dogodzić, ale chyba to nic nie dało. To znaczy, może takie zachowanie spowodowało, że moja córka stała się egoistką.

Okej, przyznam się szczerze, że moja córka osiągnęła sukcesy na uczelni, zdobyła tytuł profesora i znalazła sobie męża.

Przyznam się też szczerze, że jednak bardzo cierpiałam z powodu tego, że córka się mną nie interesowała. A jednak tak było. Ona nie chciała do mnie przyjeżdżać, odwiedzać mnie i w zasadzie pojawiała się wtedy, gdy czegoś ode mnie chciała. Nie inaczej było także i w tym przypadku. Córka zaczęła coraz częściej przyjeżdżać do mnie i być bardzo miła. Nie sądziłam jednak, że ona planuje coś takiego.

Canva

Córka wpadła na katastrofalny pomysł i chce sprzedać moje mieszkanie

Obecnie tak się składa, że córka z mężem i córką mieszkają w malutkim mieszkaniu o powierzchni 45 metrów. Ja też mieszkam w mieszkaniu o powierzchni ponad 40 metrów. Córka powiedziała, że sprzedamy moje mieszkanie, jej mieszkanie i kupimy mały domek, w którym ja dostanę malutki pokoik.

Potem dodała, że albo się zgodzę, albo po prostu ona mnie ubezwłasnowolni i odda do domu seniora, gdzie zostanę całkiem sama. Aż się popłakałam i zastanawiałam, co robić. Ale potem pomyślałam, że przecież ona nie może mi nic zrobić i jasno jej powiedziałam, że wybieram wolność, a na żadne sprzedawania mieszkania jak żyję, to się nie zgodzę.

Córka była wściekła i stwierdziła, że ja ją popamiętam. Jest mi bardzo przykro, że tak zostałam potraktowana i aż sam zaczynam zastanawiać się nad tym, kogo ja wychowałam. Wiedziałam, że córka jest egoistką, ale nie sądziłam, że zależy jej tylko i wyłącznie na moim majątku.

Janina