"Mój syn to ma pomysły. Bardzo dużo pieniędzy włożyliśmy w jego edukację. To mądry i inteligentny chłopak, który od początku doskonale radził sobie w szkole. To dlatego zainwestowaliśmy sporo w jego edukację. A on chce to wszystko zaprzepaścić i związać się z Beatką, która nawet nie ma studiów! To byłby mezalians. Nie mogę mu na to pozwolić".
Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.
Syn ma bardzo dobre wykształcenie
Mój syn to mądry chłopak, który od samego początku chłonął wiedzę jak gąbka. Robiliśmy wszystko, co w naszej mocy, żeby zapewnić mu odpowiednią edukację. Staraliśmy się, żeby skończył dobre studia. Sporo za to zapłaciliśmy, bo uczył się poza granicami naszego kraju. Wszystko po to, żeby jego przyszłość była jak najlepsza. Oczywiście pieniądze są bardzo ważne dla każdego człowieka, a bez nich trudno mówić o dobrym bycie. To dlatego kluczowe dla mnie było to, żeby zdobył zawód, dzięki któremu w przyszłości będzie mu łatwiej się odnaleźć nie tylko w firmach w Polsce, ale też poza granicami naszego kraju.
canva.com
Beatka to nie jest dla niego odpowiednia partnerka
Ostatnio przyprowadził do domu tę swoją Beatkę. Chciałam poznać jego ukochaną, ale to było przegięcie. Poznał tę dziewczynę na jakiejś dyskotece i ponoć zakochał się w niej od pierwszego wejrzenia. Myślałam, że jest też inteligentna, a ona okazała się być tylko ładna. Nie ma żadnego wykształcenia! Zdała tylko maturę i nie poszła na studia. Ponoć musiała pracować. Dla mnie to jest nie do pomyślenia. Co z tego, że teraz zajmuje kierownicze stanowisko, skoro nie ma dobrego wykształcenia? Życie diametralnie się zmienia i nie wiadomo, gdzie będzie jutro. Jeżeli straci pracę to na pewno nie będzie łatwo jej dostać nowej, skoro nie ma wyższego wykształcenia.
Mam nadzieję, że to pomoże
Muszę powstrzymać syna przed ślubem z tą całą Beatą. Zamierzam mu pokazać, że to nie jest odpowiednia partnerka dla mojego syna. Chcę, żeby zrozumiał, że czeka na niego szereg innych panienek, które są zdecydowanie lepszymi kandydatkami na żonę. Przecież on nie może skończyć z kimś, kto nie jest tak ambitny jak on. Ja uważam, że ta jej gadka o pracy to tylko wymówka. Przecież mogła iść na studia zaoczne i uczyć się w weekendy. Dla chcącego nic trudnego. To po prostu kwestia lenistwa.
Zawiedziona Matka
