"Poznałam matkę Damiana. Chyba z nim zerwę, bo nie chcę mieć takiej teściowej"

"Poznałam matkę Damiana. Chyba z nim zerwę, bo nie chcę mieć takiej teściowej"

"Poznałam matkę Damiana. Chyba z nim zerwę, bo nie chcę mieć takiej teściowej"

Canva.com

"Mama Damiana zaprosiła nas na obiad w niedzielne popołudnie. Od samego początku czułam, ze coś będzie nie tak. I stało się. Nie zrobiłam chyba na niej piorunującego wrażenia, a wręcz przeciwnie. Chyba stwierdziła, że lepsza była ex Damiana, bo... Lepiej się ubierała niż ja, podobno bardziej z klasą. Zraniła mnie tymi słowami, a Damian próbował to jakoś załagodzić. Ale wyszło fatalnie. Najgorsza mamuśka!"

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Stresowałam się tym spotkaniem

I było czym. Już od progu było niezręcznie. Już od progu matka Damiana pokazywała, co to ona nie jest. Skrytykowała moją sukienkę, że za krótka, choć wprawdzie pokazywała kolana, to nie była w żaden sposób wyzywająca, czy sprośna. Na obiad podała owoce morza. W ogóle nie zapytała, czy ktokolwiek to lubi, a potem okazało się, że i Damian nie pamiętał, kiedy ostatni raz jadł coś takiego w domu. Damian zjadł, a ja nie ruszyłam nic poza krewetką w cieście piwnym. Kiedyś to jadłam na foodtruckach w mieście, więc pamiętałam, że było niezłe. Oczywiście matka chłopaka od razu zaczęła narzekać, że tyle się napracowała, a nikt nie chce zjeść jej specjałów.

Byłam coraz bardziej zażenowana. A gdy wychodziliśmy zniesmaczeni, usłyszałam tylko:

Damianku, ta wcześniejsza dziewuszyna, co ją tu przyprowadzałeś, była jakaś fajniejsza i gust miała lepszy. A nie takie jakieś pudrowe sukienki ze starych kolekcji.

Po tych słowach, nie mówiąc do widzenia, popatrzyła na mnie z pogardą i odeszła.

Teściowa patrzy na syna i jego żonę Canva

Dziwnie wyszło

Myślę o tym, aby zerwać z Damianem. Wizja tego, że będę miała taką teściową, to mnie kompletnie dołuje i czuję się fatalnie. Choć Damian próbował już przy wyjściu ratować sytuację i później godzinami ocierał moje łzy w aucie, to jakoś nie mogę się przekonać do tej kobiety.

Tyle razy słyszałam o tych paskudnych teściowych, że sama się boję, co by miało być z nią. Już teraz czuję, że kompletnie nie pasuje do jego rodziny. Oczywiście kocham Damiana i chciałabym, aby kiedyś mi się oświadczył, ale nie wyobrażam sobie dalszych spotkań z tą okropną kobietą!

Wiem, że mówi się, że z mamusią żyć nie będę, ale jak ona zawsze będzie do mnie podchodzić, jak do kogoś gorszego, to ja podziękuję. Wolałabym jednak, abym nie musiała stać między synem a matką. Taki układ jest najgorszy. A wiem, że tak by się stało...

Podpowiedzcie, co powinnam zrobić.

Ania

Tak wygląda Katarzyna Jasińska - jedyna córka Maryli Rodowicz. Wybrała swoją drogę w życiu. Ależ ostatnio schudła!Zobacz galerię!
Źródło: AKPA
Reklama
Reklama