Podczas gdy niektórzy maturzyści powoli pakują się do akademika, innych czeka wyjazd... za kraty. Taki scenariusz może spotkać zadziornego maturzystę z Ostródy, który podczas studniówki znokautował swojego rówieśnika, oblewając egzamin z dojrzałości emocjonalnej.
Niespodziewana atrakcja na studniówce
Niektórzy uczniowie starają się, by ich studniówki nie były zwyczajnym balem, ale urozmaiconą imprezą, którą będą pamiętać do końca życia. Zatrudniają DJ-ów i fotografów, organizują pokazy sztucznych ogni... Choć dla wielu licealistów jest to wystarczające, inni wolą zadbać o dodatkowe atrakcje.
Takim przesłaniem kierowali się prawdopodobnie maturzyści z Ostródy, którzy w trakcie studniówki wdali się w bójkę. Nie byłoby w tym nic szczególnie zaskakującego, gdyby nie skutki owej bijatyki.
Czy zadziorny maturzysta z Ostródy trafi do paki?
Impreza organizowana była na malowniczych Wzgórzach Dylewskich (koło Ostródy). Pomimo bajecznego krajobrazu, nie było tam jak w bajce! Dwóch uczestników studniówki pobiło się na tyle drastycznie, że musieli interweniować funkcjonariusze pogotowia i policji.
Super Express donosi, że jeden z licealistów doznał poważnych obrażeń twarzy, włącznie z pęknięciem oczodołu. Obecnie prowadzone są czynności w tej sprawie przez policjantów z Lubawy. Joanna Kwiatkowska z Komenty Powiatowej Policji w Iławie poinformowała, że zdarzenie traktowane jest jako naruszenie art. 158 Kodeksu Karnego:
§ 1. Kto bierze udział w bójce lub pobiciu, w którym naraża się człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo nastąpienie skutku określonego w art. 156 § 1 lub w art. 157 § 1, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2. Jeżeli następstwem bójki lub pobicia jest ciężki uszczerbek na zdrowiu człowieka, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
W związku z tym zadziorny maturzysta może wylądować w więzieniu... Ciekawe, o co poszło!