"Przez lata wychowywałam Inezkę sama. Nagle pojawił się tatuś i namieszał córce w głowie"

"Przez lata wychowywałam Inezkę sama. Nagle pojawił się tatuś i namieszał córce w głowie"

"Przez lata wychowywałam Inezkę sama. Nagle pojawił się tatuś i namieszał córce w głowie"

Canva.com

"Inezka nie była owocem wielkiej miłości. Po prostu tak się stało. Ja miałam 18 lat, a on niewiele więcej. Zniknął zaraz po porodzie. Wprawdzie płacił alimenty, ale nie chciał nawet mieć z córką kontaktów. Nie przeszkadzało mi to. Nie kochałam Damiana, nie miałam nic z nim wspólnego, a od znajomych wiedziałam, że nie miał ciekawej przeszłości. Raz było dobrze, raz źle, ale starałam się, aby moja 10-latka miała to co najlepsze. Pewnego dnia, gdy odbierałam ją ze szkoły, to okazało się, że na przerwie spotkała tatusia. Byłam w szoku i to był początek problemów."

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Jestem samotną mamą

Byłam młoda, głupia i naiwna. Nie marzyłam o dziecku, ale stało się. Ale nie myślałam o tym, aby usunąć, czy oddać gdzieś córkę. Od pierwszej chwili stała się moim oczkiem w głowie i nie wyobrażam sobie życia bez niej. To moja gwiazdka, która każdego dnia nadaje mojemu życie sens.

Nie było nam łatwo, ale zawsze starałam się pracować, aby jej nie brakło niczego. Miała ładne ubranka, wymarzone zabawki i przede wszystkim - dostawała morze miłości. Jej ojciec wysyłał co miesiąc przelew i nigdy nie chciał z nią się spotkać. Ale w końcu się coś zmieniło.

kobieta w beżowym płaszczu odwrócona do mężczyzny w marynarce w kratę Canva.com

Wrócił i miesza w naszym życiu

Córka powiedziała mi, że widziała się z tatusiem. Odjęło mi mowę, myślałam, że to niemożliwe, że coś się jej przewidziało. Przyszedł pod jej szkołę i czekał przy boisku. Podobno powiedział, że ją kocha i, że zabierze ją od mamusi. Moja córka była zszokowana, ale widziałam, że na jej twarzy malowało się zainteresowanie. Przez kolejne dni był spokój, aż w końcu w drzwiach naszego mieszkanka pojawił się Damian.

Inezka od razu do nie pobiegła w ramiona i zaczęła wypytywać, czy tatuś z nami zamieszka. Nie chciałam być niemiła ani dla niej, ani dla Damiana, ale miarka się już przebrała. Powiedziałam mu, że możemy ustalić widzenia, ale niech tak nie przychodzi kiedy chce. Nie chciałam żeby namieszał jej w głowie.

Ale to się już chyba stało. Córka płacze po nocach, że chce, aby tatuś ją kochał, a ja nie wierzę w jego dobre intencje. Wrócił, żeby coś zyskać na sto procent. Pewnie mu się w życiu nie poukładało, to przypomniał sobie, że ma rodzinę. Oj, tak to nie będzie na pewno. Nie pozwolę, żeby mi zmarnował dziecko i wszystko to co zrobiłam dla niej.

Ewelina

Urodziła gigantyczne dziecko, mimo że... nie wiedziała, że jest w ciąży! Jak to możliwe?
Źródło: facebook.com/ceira.sutherland.3
Reklama
Reklama