Biedny Antoni stracił limuzynę i musiał sam kierować. Złamał prawo, przyłapali go na gorącym uczynku!

Biedny Antoni stracił limuzynę i musiał sam kierować. Złamał prawo, przyłapali go na gorącym uczynku!

Biedny Antoni stracił limuzynę i musiał sam kierować. Złamał prawo, przyłapali go na gorącym uczynku!

JACEK DOMINSKI/REPORTER/ East News/ PAWEL DABROWSKI/ SUPER EXPRESS/ East News

Antoni Macierewicz niedawno stracił limuzynę oraz ochronę i musiał wsiąść za kółko swojego samochodu. Mamy zdjęcia! Co więcej, 75-latek złamał prawo, a paparazzi przyłapali go na gorącym uczynku!

Reklama

Dlaczego Antoni Macierewicz stracił limuzynę i musiał sam kierować samochodem? [zdjęcia]

Antoni Macierewicz przeżywa ostatnio trudne chwile. Poseł PiS na własnej skórze przekonał się, co to znaczy spaść z wysokiego konia, a upadek ten bywa doprawdy bolesny.

Antoni Macierewicz w piątek 15 grudnia stracił pracę — jego podkomisja smoleńska została zlikwidowana. Decyzję w tej sprawie podjął nowy minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.

Antoni Macierewicz bardzo długo korzystał z licznych przywilejów, choć nie był już w rządzie. Jednak wtedy jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki stracił je wszystkie.

Przede wszystkim Antoni Macierewicz po latach stracił ochronę i służbową limuzynę! Kolega Jarosława Kaczyńskiego woził się służbowym autem aż przez 6 lat i korzystał z ochrony Żandarmerii Wojskowej.

Strata tych przywilejów oznaczała brutalne zderzenie z rzeczywistością i 75-latek po kilku latach przerwy musiał znów wsiąść za kółko. Mamy zaskakujące zdjęcia, na których Antoni Macierewicz jeździ bez ochrony prywatnym samochodem! Były szef MON musiał prowadzić samodzielnie swojego szarego wolkswagena.

Antoni Macierewicz wsiada do szarego wolkswagena PAWEL DABROWSKI / SUPER EXPRESS/ East News

Najwyraźniej zapomniał jednak, jak się prowadzi.

Antoni Macierewicz sam kieruje samochodem, szarym wolkswagenem

Antoni Macierewicz złamał prawo. Przyłapali go na gorącym uczynku!

W czwartek reporterzy "Faktu" przyłapali Antoniego Macierewicza na tym, jak złamał prawo! 75-latek prowadził swoje auto, a fotoreporterzy gazety zrobili mu zdjęcia, na których widać, jak omijał autem próg zwalniający, przejeżdżał na podwójnej ciągłej i bezceremonialnie poruszał się środkiem drogi. Wszystko widać, jak na dłoni na tych zdjęciach.

Co więcej, Antoni Macierewicz zakleił gwiazdki Unii Europejskiej na swojej tablicy rejestracyjnej i w ten sposób zamanifestował swoją niechęć do UE, a to również oznacza złamanie prawa, bo nie można naklejać niczego na tablicy rejestracyjnej.

"Fakt" zapytał emerytowanego policjanta o to, jaka kara grozi Macierewiczowi za takie szarżowanie na drodze. Insp. Marek Konkolewski powiedział, że przekroczenie podwójnej ciągłej wiąże się z mandatem w wysokości 200 zł, zaś za naklejanie czegoś na tablicę rejestracyjną grozi mandat w wysokości 50 zł. Według byłego policjanta zaklejanie tablic rejestracyjnych jest karalne, bo ogranicza czytelność.

Na koniec policjant dał byłemu szefowi MON radę.

Pan Macierewicz był przyzwyczajony do limuzyn, zachowywał się jak VIP. Korzystał z kierowcy, z pomocy Żandarmerii Wojskowej, która czasami pilotowała jego samochód. Ale czasy się zmieniły. Z tego błogiego spokoju, z tej bezrefleksyjnej jazdy w charakterze pasażera, gdzie był przez kogoś wożony, stał się zwykłym kierowcą. Dlatego dam mu radę: warto odświeżyć sobie wiedzę z zakresu przepisów ruchu drogowego

Oj, biedny ten Antoni!

W galerii przypominamy memy o Jarosławie Kaczyńskim, który jest zaskoczony nowymi porządkami w Sejmie.

Starszy pan Jarosław Kaczyński zaskoczony nowymi porządkami w pracy. Sieć zalały memy! Zobacz galerię!
Źródło: Instagram.com/sekcjagimnastyczna
Reklama
Reklama