Dominika Chorosińska wyznała, że wymodliła sobie samochód. Nowa minister kultury uklękła przed grobem franciszkanina, a kilka dni później pod jej domem pojawiło się nowe auto. Cud? Nie. Zdaniem aktorki to efekt głębokiej modlitwy.
Dominika Chorosińska jest głęboko wierząca
Dominika Chorosińska znana dawniej jako Dominika Figurska od kilku dni robi furorę w sieci za sprawą swojej nowej fuchy w 2 tygodniowym rządzie Mateusza Morawieckiego.
Dominika Chorosińska została nową minister kultury, a sieć zalały memy na jej temat. Teraz na jaw wychodzą coraz ciekawsze szczegóły na jej temat.
Nowa minister kultury już wcześniej przedstawiała się jako osoba bardzo religijna. Przypomnijmy, że aktorka zasłynęła przed laty ze skandalu obyczajowego: Dominika Chorosińska zdradzała męża, zaszła w ciążę z innym, a potem wróciła do męża i promowała wierność.
To właśnie głęboka wiara pomogła Dominice Chorosińskiej według niej pokonać kryzys małżeński. Konkretniej, pomogła jej święta Faustyna.
Skleiliśmy małżeństwo, choć z ludzkiego punktu widzenia było to niemożliwe. Najpierw zaczęła mnie rozsadzać tęsknota za sakramentami. Pewnego dnia na targach książki przypadkowo natknęłam się na "Dzienniczek św. Faustyny". Przeglądając go, znalazłam zdanie, że mogą przyjść do mnie najwięksi grzesznicy
- mówiła w Plejada.pl.
To jednak nie koniec rewelacji. Aktorka "M jak miłość" twierdzi, że dzięki bożej pomocy zyskała coś jeszcze, dużo bardziej namacalnego.
Wojciech Olkusnik/East News
Dominika z "M jak miłość" wymodliła sobie samochód!
Dominika Chorosińska wyznała, że wymodliła sobie samochód! Dosłownie. O tym cudzie opowiedziała w wywiadzie dla "Dobrego Tygodnia".
Nowa pani minister odwiedziła z mężem Sanktuarium Męki Pańskiej i Matki Bożej Kalwaryjskiej w Kalwarii Pacławskiej. Wychodząc z kościoła, spotkała przyjaciela, który zapytał ją o Wenantego Katarzyńca, patrona spraw finansowych.
Zapytał, czy byliśmy u Wenantego Katarzyńca? Przyznam, że kompletnie nie wiedziałam, o kim mowa!
- relacjonowała aktorka.
Gdy posłanka to usłyszała, uklękła przed grobem franciszkanina i pomodliła się do niego o większy samochód dla swojej rodziny.
Kilka dni później przed jej domem pojawił się nowy samochód — duży van.
Wenanty Katarzyniec pomógł mi, nie mam wątpliwości
- skwitowała posłanka.
Wierzycie? W galerii przypominamy najlepsze memy o nowej pani minister kultury.
