Mimo że niepytany, to Jay-Z został przez niego niefortunnie przywołany! Internauci komentują memami!

Pracownik błysnął, lecz lepiej by tego słówka nie pisnął

W środę przed południem zebrali się posłowie w sejmie, aby przedyskutować ustawę o zakazie handlu w niedzielę, a dokładniej w wigilię tego roku. Ostatecznie zdecydowano, że zakaz zostanie wprowadzony i sklepy będą tego dnia nieczynne.

Jednak cała sytuacja miała jeszcze jeden humorystyczny kontekst, ponieważ w pewnym momencie poseł Adam Gomola zaczął bronić niedzieli handlowej 24 grudnia. Powiedział, że Generacja "Z" - osoby, urodzone między 1995-2012 rokiem, czyli m.in. studenci, mogliby w tym dniu sobie dorobić. Fragment jego wypowiedzi poniżej:

Nie tylko jako poseł sprawozdawca, ale jako jedyny przedstawiciel gen Z nie mogę nie wspomnieć o sytuacji studentów. Gdy PiS obejmował rządy, średni koszt życia studenta wynosił 1,5 tys. zł. W ostatnim roku państwa rządów..

Jednak ze swojego zajmowanego na audytorium miejsca, poseł PiS Piotr Kaleta, źle wypowiedział jedno słowo. Z racji, że użył skrótu z języka angielskiego, to pomylił się i nie powiedział "Gen Z", tylko Jay-Z, czyli przywołał amerykańskiego rapera.
Dominski/REPORTER
N/z: Piotr Kaleta
Poprawił go Marszałek Sejmu, Szymon Hołownia:

Nie Jay-Z tylko gen Z, pośle Kaleta. To są jednak dwa różne zjawiska

Pozostali posłowie zaczęli się z niego śmiać. Nagranie z tej sytuacji opublikował na Instagramie profil "Make life harder", zobaczysz go poniżej.

Internauci świętują memami!

Przemawiający Adam Gomoła jedynie pokiwał głową i się uśmiechnął, a z racji, że wcześniej politycy wyśmiewali jego młody wiek i go w ten sposób deprecjonowali, to ta pomyłka miała jeszcze większe znaczenie dla młodego posła. Internauci nadal są w formie i chętnie wyśmiewają polityka Kaletę, tworząc memy.

Co sądzisz o tej sytuacji?

W galerii znajdziesz tematyczne memy. Warto!