Specjalista podał dowody na istnienie życia po śmierci. Jedno zjawisko wciąż się powtarza

Specjalista podał dowody na istnienie życia po śmierci. Jedno zjawisko wciąż się powtarza

Specjalista podał dowody na istnienie życia po śmierci. Jedno zjawisko wciąż się powtarza

Canva

Jeffrey Long poświęcił swoją karierę lekarską poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie, czy istnieje życie po śmierci. W relacjach 5 tysięcy osób, którzy znaleźli się po tamtej stronie, po czym wrócili do żywych, powtarza się jedno niezwykłe doświadczenie...

Reklama

Znany onkolog bada, czy istnieje życie po śmierci

Wielu specjalistów z różnych dziedzin od lat szuka odpowiedzi na pytanie, czy śmierć jest definitywnym końcem wszystkiego, czy istnieje coś "po tamtej stronie".

To pytanie zawsze wzbudzało skrajne emocje. Odpowiedzi na nie postanowił poszukać również Jeffrey Long - z wykształcenia lekarz onkolog (wciąż praktykuje w szpitalu w Luizjanie). Jest także pisarzem oraz badaczem tzw. zjawisk NDE, czyli doświadczeń z pogranicza śmierci.

W wywiadzie dla Insidera, Jeffrey Long przyznał, że w swojej karierze zetknął się z 5 tysiącami przypadków takich doświadczeń. Ludzie, którzy byli bliscy śmierci, relacjonowali swoje przeżycia, a jedno zjawisko stale się w nich powtarzało.

Amerykański badacz przyznaje, że na początku był sceptycznie nastawiony do tych "rewelacji", ale z biegiem czasu uznał, że dowody, które miał przed sobą, są niezaprzeczalne.

zbliżenie na twarz kobiety podłączonej do tlenu canva.com

W doświadczeniach bliskich śmierci powtarza się wspólny element

Jeffrey Long na podstawie badanych przypadków stwierdził, że są one dowodem na istnienie życia po śmierci. Każdy może inaczej przeżywać swoją śmierć kliniczną, jednak pewne elementy powtarzają się w relacjach.

Aż 45% osób doświadczających NDE przyznało, że mieli wrażenie, jakby znajdowali się gdzieś poza własnym ciałem.

W licznych relacjach powtarzało się też przejście przez tajemniczy tunel, do miejsca wypełnionego światłem. Wiele osób miało także kontakt ze zmarłymi bliskimi - mogli ich spotkać, zobaczyć.

Badania dotyczyły także osób, które zapadły w śpiączkę. Po wybudzeniu część tych osób doskonale wiedziała, co działo się wokół nich, gdy byli w tym stanie.

Jak mówi Jeffrey Long na podsumowanie swoich badań, relacje i doświadczenia NDE są fizycznie, empirycznie niesprawdzalne. Wszystko pozostaje więc kwestią wiary.

Aktor z "Na Wspólnej" rażony piorunem. Gwiazdor otarł się o śmierć Zobacz galerię!
Źródło: AKPA
Reklama
Reklama