Odszedł Stanisław Radwan, wybitny kompozytor, dawny dyrektor Narodowego Teatru Starego w Krakowie. Od 2001 roku był mężem aktorki Doroty Segdy.
Nie żyje Stanisław Radwan, wielka postać polskiego teatru
Stanisław Radwan zmarł w Krakowie w wieku 84 lat. O jego śmierci poinformował Teatr Stary, którego Radwan był dyrektorem naczelnym i artystycznym w latach 1980–1990. Na profilu teatru na Instagramie możemy przeczytać między innymi:
Z wielkim smutkiem przyjęliśmy informację, że dzisiaj odszedł Stanisław Radwan, wspaniały Człowiek, wielki Twórca, kochany przez Artystów i Przyjaciół, Człowiek o niezwykłej charyzmie (...).
W osobie Stanisława Radwana mieściła się wielkość polskiego teatru II połowy XX i początku XXI wieku. Od 1977 roku związany z naszym Teatrem. Współpracował z najwybitniejszymi polskimi reżyserami.
Bez Jego ciepła, serdeczności, otwartości i dobroci nasz świat i świat polskiego teatru jest smutny.
Wyświetl ten post na Instagramie
Stanisław Radwan i Dorota Segda – ach, co to była za miłość!
Stanisław Radwan od 22 lat był mężem Doroty Segdy. Dzieliła ich spora różnica wieku, 27 lat. Historia ich związku to gotowy materiał na film. Po raz pierwszy spotkali się, kiedy Dorota Segda była jeszcze studentką krakowskiej szkoły teatralnej. Później zatrudnił ją w kierowanym przez siebie Starym Teatrze, ale na uczucie pozwolili sobie dopiero po latach – mimo że oboje byli wówczas w innych związkach.
Dorota Segda tak opowiadała o tym kiedyś w wywiadzie dla "Życia na gorąco":
Dużo nas to kosztowało bólu i cierpliwości. Walczyłam, jak tylko umiałam, i pewnie to go zmobilizowało, żeby też o nasz związek powalczyć. W moim życiu najważniejsza jest miłość. A miłość jest głosem, za którym trzeba pójść. Wygraliśmy tylko dlatego, że posłuchaliśmy go, i uznaliśmy, że jest on najważniejszy
W galerii znajdziecie więcej zdjęć Stanisława Radwana i Doroty Segdy.