"Dlaczego mam wrażenie, że tylko ja pozwoliłam mojemu dziecku wykonać pracę konkursową samodzielnie?"

"Dlaczego mam wrażenie, że tylko ja pozwoliłam mojemu dziecku wykonać pracę konkursową samodzielnie?"

"Dlaczego mam wrażenie, że tylko ja pozwoliłam mojemu dziecku wykonać pracę konkursową samodzielnie?"

Canva

„Koniec lata i początek kalendarzowej jesieni był świetnym pretekstem do zorganizowania konkursu w przedszkolu. Dzieci miały wykonać pracę plastyczną na zadany temat. Moja córeczka, choć bardzo się przyłożyła do swojego rysunku, nie otrzymała nawet wyróżnienia. Nagrody otrzymały za to dzieci, których prace wyglądały, jakby zostały wykonane przez ich rodziców. Gdzie tu sprawiedliwość?!”

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Konkursy w przedszkolu są dla dzieci, a nie rodziców!

Piszę ten list, bo czuję straszne rozgoryczenie. Moja pięcioletnia córeczka w tym roku rozpoczęła przygodę z przedszkolem i po raz pierwszy w życiu miała okazję wziąć udział w jakimkolwiek konkursie. Nie jestem jakąś nawiedzoną matką, która uważa, że jej dziecko jest najpiękniejsze, najmądrzejsze i najzdolniejsze na świecie. Po prostu mam wrażenie, że niektórzy rodzice bardzo nieuczciwie podeszli do tematu.

Koniec lata i początek kalendarzowej jesieni był świetnym pretekstem do zorganizowania konkursu na pracę plastyczną. Dzieci, dowolną techniką, miały zobrazować pożegnanie lata. Moja córeczka samodzielnie namalowała farbami tęczę, do której poprzyklejała wycięte fragmenty zdjęć z wakacji.

Choć gdzieniegdzie wypłynął klej, tworząc lepką warstwę, zdjęcia były krzywo poprzyklejane, a kolory tęczy nie do końca odpowiadały rzeczywistości, na pierwszy rzut oka było widać, że autorka tej pracy włożyła w nią dużo serca i ogrom zaangażowania. Niestety jej „arcydzieło” nie zostało docenione nawet wyróżnieniem. Za to wszystkie nagrody zgarnęły dzieci, których prace zostały wykonane prawdopodobnie przez ich rodziców.

Uśmiechnięta dziewczynka pobrudzona farbkami Canva

Apel do rodziców

Nie zrozumcie mnie źle, nie chodzi mi absolutnie o żadne nagrody, a o zwyczajną, ludzką uczciwość. Mojej córeczce było bardzo przykro, gdy patrzyła na pozostałe prace podczas rozdania nagród. Od razu zaczęła mówić, że ona brzydko rysuje i nie mogła wyjść z zachwytu nad tym, jak utalentowani są jej rówieśnicy. Ale to nieprawda! Długo musiałam jej tłumaczyć, że niektórzy ludzie są bardzo nieuczciwi, a te prace zostały wykonane nie przez pięciolatków, ale przez starsze osoby.

Właśnie dlatego chciałabym zaapelować do rodziców:

Konkursy w przedszkolach organizowane są dla dzieci, a nie dla rodziców. My czas szkolny mamy już dawno za sobą. Wtedy mogliśmy się wykazać. Ten okres minął bezpowrotnie! Nie musimy teraz wyręczać naszych pociech. Pozwólmy im na samodzielność. Pozwólmy im na bazgroły i niedoskonałości. Tylko w ten sposób nauczymy młode pokolenie uczciwości i zaradności.

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że takie sytuacje potrafią skutecznie podciąć skrzydła dzieciom, w których przecież drzemią ogromne pokłady wyobraźni i chęć eksplorowania świata. Pozwólmy im samodzielnie odkrywać swoje talenty i nie uczmy ich oszustwa!

Rozczarowana mama pięciolatki

Wiemy, ile będzie kosztować edukacja Henia Majdana. Rok w przedszkolu to kilkadziesiąt tysięcy! Zobacz zdjęcia!
Źródło: instagram.com/m_rozenek
Reklama
Reklama