Za chwilę zabraknie kapłanów. Księża masowo zrzucają sutanny

Kryzys powołań w krakowskim kościele

Ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski opublikował znamienny post w mediach społecznościowych, w którym ujawnił, że jest to bardzo zły rok w Kościele katolickim, jeśli chodzi o liczbę nowych powołań. Duchowny ujawnił, że do krakowskiego seminarium zgłosił się tylko jeden kandydat, a w czasie czterech księży odeszło.

Trzeba docenić abp. Gądeckiego, że podjął tak ważny i bolesny temat odejść z kapłaństwa młodych księży. W archidiecezji krakowskiej też w wakacje odeszło 4 księży, a do seminarium zgłosił się -uwaga!- tylko 1 kandydat. Jednak ze strony abp. Jędraszewskiego głucha cisza.

Trzeba docenić @Abp_Gadecki, że podjął tak ważny i bolesny temat odejść z kapłaństwa młodych księży. W @ArchKrakowska też w wakacje odeszło 4 księży, a do seminarium zgłosił się -uwaga!- tylko 1 kandydat. Jednak ze strony @AbpJedraszewski głucha cisza. https://t.co/YV8UcXt7xF

— Isakowicz-Zaleski (@IsakowiczZalesk) September 8, 2023

Duchowny w taki właśnie sposób zareagował na publikację "Super Expressu", w której ujawniono, że w zaskakującym tempie rośnie też liczba księży, którzy zrezygnowali z kapłaństwa. Tylko w wakacje na przykład w archidiecezji poznańskiej odeszło aż pięciu księży.

Canva

Dramatyczny spadek powołań

Z danych Krajowej Rady Duszpasterstwa Powołań KEP wynika, że w roku akademickim 2022/2023 do seminariów w Polsce zgłosiło się 338 kandydatów, czyli o 5 proc. mniej niż rok wcześniej. W roku akademickim 2020/2021 było to 441 kandydatów, w roku 2019 498 powołań, a w 2018 aż 620.

Na taką sytuację z pewnością ma wpływ kryzys demograficzny, ale nie ulega też wątpliwości, że od kilku lat dostrzegany jest wyraźny kryzys powołań w Polsce.