"Organizuję wesele w czasie adwentu. Rodzice i dziadkowie nie chcą przyjść"

"Organizuję wesele w czasie adwentu. Rodzice i dziadkowie nie chcą przyjść"

"Organizuję wesele w czasie adwentu. Rodzice i dziadkowie nie chcą przyjść"

canva.com

"To od rodziców i od dziadków słyszałam wciąż pytanie o to kiedy wreszcie wyjdę za mąż. Wiecznie marudzili, że tyle czasu już jestem z tym Tomkiem, a wciąż żyjemy tak na kocią łapę. No więc w końcu (specjalnie dla nich, nie dla nas) się zdecydowaliśmy. Oczywiście do pomocy w organizacji uroczystości nie było nikogo, więc musieliśmy wziąć dodatkowe pół etatu, każde z nas. Postanowiliśmy zorganizować wesele w czasie adwentu. I tak bierzemy tylko ślub cywilny. Ale kiedy moi bliscy o tym usłyszeli, od razu stwierdzili, że oni się nie pojawią. Mało tego - obrazili się na mnie, a tata stwierdził, że mnie wydziedziczy".

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Tyle było gadania o ten ślub

A nam tak naprawdę nie był on do szczęścia potrzebny wcale. Co ma to w naszym życiu zmienić? Kredyt i tak mamy wspólny, a to łączy w życiu bardziej, niż jakikolwiek inny dokument czy wspólne nazwisko. Do swojego zawsze można wrócić.

Tyle się teraz gada o rozwodach. Czasami ślub wywiera na partnerach presję i pojawiają się kłótnie, a ja generalnie z moim chłopem nie kłócę się wcale i chciałabym, żeby tak zostało.

Jednak daliśmy się na ten ślub namówić moim rodzicom i dziadkom, bo naprawdę mieliśmy już dość ich gadania

Oczywiście do pomocy przy organizacji uroczystości nie ma nikogo, więc musieliśmy z partnerem wziąć jeszcze po pół etatu, żeby na to wszytko zarobić.

Teraz wszystko takie drogie

Ale ludzie sobie na wesele nie żałują i w tym problem chyba. Bo wtedy wszyscy mogą mieć stawki na wysokim poziomie.

Okazało się, że jeśli wynajmiemy salę w czasie adwentu, to będzie taniej. Dla nas to w zasadzie bez różnicy, a może spadnie śnieg? Może na salę przyjedziemy saniami? To byłoby piękne.

I tak planujemy tylko ślub cywilny, więc postanowiliśmy, że ten czas będzie dla nas idealny.

zaproszenie na ślub canva.com

Pojechaliśmy ogłosić radosną nowinę

Mieliśmy nadzieję, że wreszcie wszyscy będą zadowoleni, ale wcale tak nie było. Kiedy mój tata usłyszał datę ślubu, zrobił się czerwony jak indor i krzyknął, że nie tak mnie wychował.

Babcia uznała, że zaraz będzie miała zawał, a mama nie mówiła nic. Podobnie jak dziadek.

Gdy emocje trochę opadły, stwierdzili, że po pierwsze, jak mogę nie brać ślubu kościelnego. A po drugie to dlaczego organizujemy wesele w takim czasie?

To jest wbrew wierze katolickiej i oni na pewno na ślub i wesele nie przyjdą. Ojciec nawet groził mi, że mnie wydziedziczy, jeśli nie zmienię zdania. Ale ja się tego nie boję. I tak od dawna żyję na własny rachunek, a w nim nie mam żadnego wsparcia.

Wesele i tak się odbędzie. I nie zamierzam zmieniać terminu. A jeżeli moi bliscy nie przyjdą na uroczystość, to ja przestanę utrzymywać z nimi kontakt.

Już dość sterowania moim życiem. Jestem dorosła i to ja ustalam swoje zasady. A jeśli coś im się nie podoba, to trudno.

Poza tym ja już od dawna nie chodzę do kościoła. I to też moja sprawa. Bo każdy ma prawo żyć tak, jak chce.

Rozczarowana córka

Natalia Siwiec i jej czerwona sukienka na wesele 2023. Młoda mama olśniła w tej kreacji! Zobacz więcej zdjęć!
Źródło: Instagram.com/nataliasiwiec.official
Reklama
Reklama