"Moja córka wróciła zapłakana z rozpoczęcia roku szkolnego. Poszło o jej ubranie"

"Moja córka wróciła zapłakana z rozpoczęcia roku szkolnego. Poszło o jej ubranie"

"Moja córka wróciła zapłakana z rozpoczęcia roku szkolnego. Poszło o jej ubranie"

canva.com

"Moja córka poszła do trzeciej klasy. Od zeszłego roku niewiele urosła, więc nie widziałam potrzeby kupowania jej nowego stroju galowego. Poszła na rozpoczęcie w tym samym, co rok temu. Do domu wróciła zapłakana. Koleżanki śmiały się z niej, że nie stać jej na nowe ubrania. Jestem w szoku". 

Reklama

Publikujemy list naszej czytelniczki. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Córka wróciła zapłakana z rozpoczęcia roku szkolnego

Nie wierzę, że dzieci w dzisiejszych czasach są aż tak bardzo okrutne. Moja córka poszła do trzeciej klasy. Dziś była na rozpoczęciu roku szkolnego. Kiedy wróciła do domu, była cała czerwone na twarzy i zapłakana. To, jak potraktowały ją koleżanki, przechodzi ludzkie pojęcie.

Ania opowiedziała mi dokładnie, co się wydarzyło. Nie urosła wiele od ubiegłego roku, więc zaproponowałam jej ten sam strój, co rok temu. Biała koszula i granatowa spódniczka z pasującą marynarką. To elegancki, pasujący do uroczystości ubiór, w którym moje dziecko wyglądało naprawdę dobrze. Tym bardziej nie rozumiem, dlaczego koleżanki zareagowały w taki sposób. Kiedy ją zobaczyły, zaczęły się z niej śmiać.

dziewczynka i chłopiec idą do szkoły canva.com

Wydawało mi się, że ten strój jest w porządku

Szydziły z niej, mówiąc, że najwidoczniej nie stać jej na nowe ubrania, bo cały czas chodzi w tym samym. Mówiły, że one były ze swoimi mamami na zakupach, żeby wyglądać świetnie na rozpoczęciu, a moje dziecko podobno nie jest modne. Nie mogę w to uwierzyć. Przecież te dziewczynki poszły dopiero do trzeciej klasy szkoły podstawowej. A co będzie dalej, kiedy będą nastolatkami?

Jest mi przykro, że moje dziecko doświadczyło nękania i nie wiem, jak teraz powinnam się zachować. Oczywiście wytłumaczyłam jej, że była ubrana ładnie i porządnie, a ten strój wcale nie był zniszczony, więc nie ma powodu, dla którego nie miałaby go zakładać.

Dzieci są okrutne

Zastanawiam się nad tym, czy powinnam porozmawiać z wychowawczynią córki o tym incydencie. Skoro już tak rozpoczął się nowy rok szkolny, to co będzie dalej? Przecież te dziewczynki na pewno będą się z niej śmiały ponownie. Nie wierzę, że świat tak bardzo się zmienił i dziś już nawet dzieci oceniają siebie wzajemnie po wyglądzie. To naprawdę okrutne i uważam, że powinna zostać z nimi przeprowadzona rozmowa dyscyplinująca.

Smutna Matka 

Katarzyna Skrzynecka pozuje z mężem i piękną córką. Fanka zwróciła uwagę na jeden szczegół. Zobacz zdjęcia!
Źródło: instagram.com/katarzyna_skrzynecka_official
Reklama
Reklama