"Pilnie chciołbym się zakochać i uscęśliwić pracowitą panią... Czekam pokornie na nią!"

"Pilnie chciołbym się zakochać i uscęśliwić pracowitą panią... Czekam pokornie na nią!"

"Pilnie chciołbym się zakochać i uscęśliwić pracowitą panią... Czekam pokornie na nią!"

Canva

"Ze mnie beł chłop dobry, ino żonie się zmarło, będzie już z 10 wiosen temu. Mam chałpę pod górami, wielgachną, dużo izb do sprzątanio. Jo już som rady w obejściu nie daje, a żyć z czegoś trzeba. Chciołbym agroturystykę jakowąś łotwozyć... Ino wcześniej pilnie chciołbym się zakochać! Coby jedną panią uscęśliwić i żoną ucynić. Na ceprówny tyz spojrzę, jako na nase górolskie kobity. Łodpowiem syćkim, ino WARUNEK JEDYN mom... Straśniem ciekawy, cy tyz się któro ustosunkuje do tego pisania mojego".

Reklama

Publikujemy list naszego czytelnika. Tekst został zredagowany przez Styl.fm. Masz historię do opowiedzenia? Prześlij ją na: [email protected]. Wybrane teksty opublikujemy. Zastrzegamy sobie prawo do redakcji tekstu.

Frajerka pilnie poszukiwana

Muszę pedzieć sobie łodwagi i zaczynom mój list... Szukam żony i frajerki*, coby mnie w nocy łogrzała. Miejsce jam już dla niej naryktował. Ta sprawa lezy mi na sercu, i jak ja nie napise, to tak lezyć może nawet nieskońcynie.

Jo juz jestem emerytem, no i te chałpy same się nie posprzątają, a chłop som w obejściu, to i trudno, i smutno. Moja żonka łodesła na tamtym świat, z 10 wiosen już będzie... Od tamty pory zostałem som jeden jak palec.

Jażem więc umyślił, coby znaleźć urodną i pracowitą kobitę, co to z miłością by się za to wzięła. Nie wyicie Wy czasem, cy któro je wolna? Moze zechce takiego siwego chłopa brodatego...

A co do dutków, znaczy piniędzy, pogodomy i się dogodomy. Nie jestem ja taki bidny, żebym na pierdoły nie miał. Na kremy tyz nie pozałuję.

Zdj. ilustracyjne. Canva

Chcem łotwozyć agrotystykę jakąś i na pomoc licę

Galanty dom mom, wielgachny, ino babskiego pomyślunku w nim brak. Aż się prosi, coby łotworzyć kwatery dlo ceprów, bo izb tam tylachna stoi pustych... Niewiela mi brakuje, żeby łotwozyć agroturystykę... Za łoknym widoki jak z bajki i cyste niebo.

Ino przedtym chciołbym się zakochać! Coby jedną panią uscęśliwić i zoną ucynić. Na ceprówny tyz spojrzę, jako na nase górolskie kobity. Łodpowiem syćkim, ino WARUNEK JEDYN mom... coby tyz sama była i umiała gotować.

Narychtowałaby jadła jakiego w kuchni, tobyśmy razem mogli przy stołach zasiąść i se pogodać. A potem w łozu poleżeć i łodpoconć. A jak by było czeba, to by pieprznyła rynkom w stół, żeby i jo jak w zegarku chodził.

Straśniem ciekawy, cy tyz się któro ustosunkuje do tego pisania mojego. Panie moje drogie, piszta do mnie ino roz!

Samotny

*W gwarze góralskiej frajerka to kochanka.

Sebastian Karpiel-Bułecka i Paulina Krupińska świętują drewniane gody! Byli piękną parą młodą? Zobacz galerię!
Źródło: instagram.com/pkrupinska
Reklama
Reklama