Kamil Sipowicz w 2021 roku znalazł nową miłość. Wdowiec po Korze wziął ślub z młodszą o 30 lat Sylwią Sipowicz. Niestety para właśnie się rozwiodła. W dodatku była żona oskarża 69-latka o mocne sprawy.
Kamil Sipowicz zakochał się po śmierci Kory
Kamil Sipowicz przez ponad 40 lat był związany z Korą czyli Olgą Jackowską. Ich związek był burzliwy — rozchodzili się i chodzili, aż w końcu w 2013 roku 5 lat przed śmiercią wokalistki Maanamu (w 2018 roku) wzięli ślub poniekąd z rozsądku. Poeta i Kora mają razem syna Szymona.
Kamil Sipowicz opłakiwał śmierć ukochanej, ale już rok po jej śmierci związał się z nową kobietą — prawie 30 lat od niego młodszą Sylwią. Poeta ogłosił wtedy, że się zakochał i wyjawił, że partnerka pomogła mu, gdy znajdował się w najgorszym momencie.
Kochani, przez ostatnie lata życia z Korą oraz rok po jej śmierci żyłem niejako publicznie. Jednak pod koniec lata tego roku zdarzyło się w moim życiu coś, co chciałem zachować dla siebie, zapragnąłem prywatności. Zakochałem się. Powtarzam: chciałem tym dzielić się tylko z najbliższymi, ale nie udało się. Mam piękną i mądrą partnerkę, która pojawiła się w momencie mojej najgorszej rozpaczy
- napisał na Facebooku.
Para wzięła cichy ślub w 2021 roku i zamieszkała razem na Roztoczu. Sylwia Sipowicz przyjęła nazwisko po wdowcu po Kory. Niestety ich małżeństwo trwało ok. roku. Już w 2022 roku pojawiły się plotki, że między nimi zaczęło się psuć i okazały się one prawdziwe.
Kamil Sipowicz rozwiódł się z młodszą o 30 lat żoną!
Sylwia Sipowicz w poniedziałek 23 czerwca 2023 roku rozwiodła się z Kamilem Sipowiczem. O rozwodzie poinformowała na swoim profilu na Instagramie.
Dziś w Zamościu odbyła się nasza sprawa rozwodowa. W końcu wolność. Chciałabym na koniec poprosić mojego byłego męża, żeby przestał publicznie gloryfikować toksyczne związki
- napisała.
Wyświetl ten post na Instagramie
To jednak nie wszystko! Sylwia Sipowicz oskarża swojego byłego męża o poważne sprawy!
Zdrady, nielojalność, kłamstwa, awantury wszczynane dla rozrywki mogą drugiej osobie poharatać głowę na długi czas. A czasem na całe życie. Są lepsze sposoby dla zabijania nudy
- dodaje na Instagramie.
Ex żona Sipowicz zasugerowała, że sama walczyła z depresją.
I chyba najbardziej bolało i boli, że w tym najgorszym momencie nie dostałam wsparcia od osoby, którą sama wyciągałam z podobnego stanu. Wzięłam na swoje barki zbyt wiele i jeszcze długo będę z nich to zrzucać
- dodaje portal.
W galerii więcej zdjęć.