"Niechcący zajrzałam do skrzynki mailowej męża. Żałuję, że otworzyłam tę wiadomość"

"Niechcący zajrzałam do skrzynki mailowej męża. Żałuję, że otworzyłam tę wiadomość"

"Niechcący zajrzałam do skrzynki mailowej męża. Żałuję, że otworzyłam tę wiadomość"

Canva

"Jesteśmy małżeństwem od prawie roku. Do tej pory świetnie nam się układało, tworzyliśmy zdrowy, zgodny związek, a przynajmniej tak mi się do tej pory wydawało. Do czasu, aż Markowi zepsuł się laptop... Na czas serwisu mój ukochany musiał korzystać z mojego komputera. Logował się także na pocztę i chyba z przyzwyczajenia zapomniał jej zamknąć... Ku swemu nieszczęściu, zajrzałam do jego skrzynki i oniemiałam. Żałuję, że przeczytałam tę wiadomość..."

Reklama

*Publikujemy list od czytelniczki.

Tworzyliśmy zgodny i szczęśliwy związek

Mój Marek to była miłość od pierwszego wejrzenia, taka, co to zdarza się raz. Nie zastanawiałam się, czy to ten jedyny — wiedziałam, że na pewno nim jest. A gdy poznawaliśmy się coraz bliżej, utwierdzałam się w przekonaniu, że to właśnie z nim chciałabym zamieszkać i założyć rodzinę.

Po kilku nieudanych związkach to była niesamowita odmiana. Wreszcie trafiłam na kogoś, kto mnie rozumie, nie czepia się drobiazgów, i pozostawia mi pole do bycia sobą. Oboje mieliśmy własne pasje. Wpadliśmy sobie wzajemnie w oko.

Po dwóch latach znajomości wzięliśmy ślub. Byłam tego tak pewna, że w życiu nie pomyślałabym, by coś mogło zagrażać naszemu szczęściu...
Para młoda pod welonem. On całuje ją w czoło Canva

Pewnego dnia zajrzałam do skrzynki mailowej męża i oniemiałam

Wydawało mi się, że tworzymy zdrowy, zgodny związek. Jednak zdarzyło się, że Markowi zepsuł się laptop. Musiał skorzystać z mojego... Logował się u mnie na pocztę elektroniczną, ale z roztargnienia albo z przyzwyczajenia zapomniał się wylogować.

Nieświadoma tego, zasiadłam do swojego komputera... i zamarłam. Wśród najnowszych wiadomości była jedna, zatytułowana "Co słychać u mojego ukochanego". Ręka mi zadrżała, ale otworzyłam tę wiadomość...

Pisała do niego jakaś kobieta bardzo poufałym językiem. Z treści wynikało, że ostatni raz pisali ze sobą... tuż przed naszym ślubem! Ta kobieta zwierzała się, że jest jej przykro, że nie chciał wtedy kontynuować romantycznie zapowiadającej się znajomości...

Dużo sobie obiecywała po tych kilku spotkaniach i do tej pory nie rozumie, czemu wybrał mnie zamiast niej. Prosiła, żeby napisał do niej, bo ona nie zapomniała i wciąż na niego czeka. Wszystko z jej strony jest aktualne.

Nie umiem teraz zaufać mojemu mężowi

Mój mąż nie zdążył jeszcze nic odpisać na tego czułego maila z delikatnymi wyrzutami. A może nawet nie chciał do niej znów pisać, bo mail był sprzed tygodnia i wciąż pozostał bez odzewu... A może on do niej zadzwonił albo, co gorsza, spotkał się z nią?!

Nie wiedziałam, co mam o tym myśleć. Jak to, nasz trwały, pewny związek wcale nie stał na tak pewnych fundamentach?! On wybierał między mną a jakąś koleżanką, o której istnieniu nie miałam pojęcia? Co to za jedna i gdzie on się z nią poznał, i to niedługo przed naszym ślubem?

Żałuję, że to przeczytałam... Nie wiem, co mam z tym zrobić, a nie jestem już w stanie w pełni mu zaufać... Nawet wiedząc, że wybrał wtedy mnie...

Emilia

Met Gala 2023: Penelope Cruz jako panna młoda w sukni ślubnej od Channel. Zamiast welonu wybrała kaptur! Zobacz galerię!
Źródło: Matt Baron/Shutterstock/Rex Features/East News
Reklama
Reklama