"Wybrałam nietypowe imię dla syna. Rodzina i znajomi się ze mnie śmieją"

*Publikujemy list od czytelniczki.

Wybrałam nietypowe imię dla syna

Nigdy nie lubiłam swojego banalnego imienia, bo nie czułam się przez nie wyjątkowo. W mojej klasie były jeszcze 3 inne Kaśki. Jak ktoś wołał jedną z nas, odwracały się wszystkie 3! Na podwórku było to samo. Codziennie słyszałam, jak mamy wołały z okna na swoje córki:

Kasia, Kasieńko, Kaśka!

W dzieciństwie moją najlepszą przyjaciółką była Telimena. Gdy tylko dowiedziałam się, jak ma na imię, od razu poczułam do niej sympatię! Co prawda, niektóre dzieci się z niej śmiały i ją przezywały "Telyfera", ale ja jej strasznie zazdrościłam, że ma takie nietypowe imię, inne niż wszystkie.

Gdy się bawiłyśmy i wymyślałyśmy dla siebie nowe imiona, a ja zawsze wybierałam jakieś bardzo oryginalne, tak bardzo inne od mojego: Cecylia, Florentyna, Fryderyka lub Diana.

To wtedy postanowiłam, że jeśli kiedykolwiek będę mieć dzieci, wybiorę dla nich nietypowe imię! Żeby czuły się wyjątkowe i oryginalne, bo na to zasłużyły!

Rodzina i znajomi się ze mnie śmieją

No i moje marzenie ma się wkrótce spełnić. Jestem w ciąży i już niedługo wydam na świat syna. Razem z mężem uzgodniliśmy, że to ja wybiorę dla niego imię, bo mój mąż doskonale wie, jak bardzo to jest dla mnie ważne!

Brałam pod uwagę kilka imion. Chciałam, żeby było to imię tradycyjne, a jednocześnie nie typowo słowiańskie. Wiem, że teraz jest moda na słowiańskie imiona, takie jak Wiesław, Włodzimierz czy Zdzisław, ale mnie akurat takie nie przekonują.

Co jeśli mój syn wybierze karierę za granicą? Kto wtedy wymówi to "-sław"? Dlatego takie imiona od razu odrzuciłam. Chciałam, by imię dla synka było "zagranicznie" brzmiące, a jednocześnie tradycyjne. No i w końcu wybrałam to jedno imię, moje wymarzone: Rudolf.

Od początku, gdy je usłyszałam, pięknie ono brzmiało w mych ustach! To takie silne, bardzo męskie imię! Rudolf to imię pochodzenia germańskiego i wywodzi się od słów, oznaczających "sława wilka". Imię to znane jest w Polsce już od XII wieku.

Niestety, gdy ogłosiłam, że takie właśnie imię wybrałam dla naszego syna, znajomi i rodzina kompletnie tego nie zaakceptowali! Co więcej, oni radzą mi, żebym jeszcze raz to przemyślała! Znajomi wręcz się ze mnie śmieją, że to imię jak dla kota, albo co gorsze dla psa! Twierdzą, że nasz synek będzie mieć przechlapane w szkole i wszyscy będą się z niego nabijać i mówić do niego "hau" lub"miau"!

Canva.com

Jednak najgorzej zareagowała teściowa! Twierdzi, że imię Rudolf w ogóle nie pasuje to naszego nazwiska, typowo polskiego, które kończy się na "-ski"! A ja właśnie uważam, że bardzo pasuje! Rudolf to uniwersalne imię i jest proste do wymówienia. Poza tym nazwiska już synkowi nie zmienię, ale na imię mam wpływ, więc niech mój syn, chociaż imię ma dostojne!

W dodatku teściowa skrytykowała mnie, że Rudolf to nie jest imię dla małego dziecka, bo nie da się go zdrobnić! To akurat wierutna bzdura, bo Rudolf ma wiele zdrobnień, jak choćby: Rudolfi, Rudolfek, Rudi, Rudek, Rudolfo, Rudy, Rudzik, Rudko, Rudos, Rudolfeczek i Rudolfinek.

No i najgłupszy argument, jaki usłyszałam od teściowej — oboje z mężem jesteśmy brunetami, więc raczej na pewno nasz synek nie urodzi się rudy. Teściowa jednak twierdzi, że Rudolf to imię zarezerwowane tylko dla rudych i nie powinno się go nadawać chłopcom o innym kolorze włosów! Gdy to usłyszałam, to już kompletnie odjęło mi mowę!

Większej bzdury jeszcze nigdy nie słyszałam! Gdyby tak faktycznie było, to prawie nikt nie nosiłby takiego imienia, a przecież jest i było mnóstwo znanych Rudolfów na świecie, jak choćby Rudolph Giuliani, Rudolf Świerczyński, czy Rudolf Christoph Eucken.

Byłam przekonana, że wybrałam idealne imię dla synka, niestety rodzina i znajomi wręcz mi je obrzydzili! Nawet mój mąż, który do tej pory mnie wspierał, po słowach swojej matki też zaczął mieć wątpliwości! Co gorsze, ja też byłam pewna, że chcę, by nasz synek dostał takie właśnie imię, ale teraz już sama zaczynam wątpić.

Poród tuż tuż, błagam, pomóżcie, co mam zrobić! Czy upierać się przy swoim, czy jednak dać innym za wygraną i wybrać jakieś bardziej typowe imię dla chłopca?

Przyszła mama synka