"Zakochałam się w synu mojego męża. Nie mogę przestać o nim myśleć. Co robić???"

*Publikujemy list naszej czytelniczki.

Marcin to porządny facet

Marcina poznałam w swojej pierwszej pracy. Miałem 25 lat i byłam świeżo po studiach. To on dał mi szansę i zatrudnił mnie jako pomoc administracyjną. Nawet, gdy się myliłam i plątałam z tymi dokumentami, on zawsze wyciągał do mnie pomocną dłoń. To naprawdę świetny facet.

Wkrótce potem jednak nasza relacja zaczęła przybierać nieoczekiwany obrót. Widziałam, że Marcin nie patrzy na mnie jak na pracownika, ale jak na piękną kobietę.

Nie ukrywam, że od razu mi się spodobał. Taki przystojny, bogaty, miły i z wysoką pozycją społeczną. Nie przeszkadzało mi, że jest 20 lat starszy, bo wyglądał bardzo młodo - ćwiczył na siłowni i bardzo zdrowo się odżywiał.

Bardzo szybko nasza znajomość przerodziła się w płomienny romans, a Marcin zaczął zdradzać swoją żonę ze mną. W końcu jednak namówiłam go na rozwód. Marcin wyrzucił byłą żonę ze swojego domu, dał jej dwieście tysięcy i szybko wziął rozwód za porozumieniem stron.

Od tej chwili rozpoczęłam wspaniałe życie u jego boku. Niczego mi nie brakowało. Zaczęłam spełniać wszystkie swoje marzenia. Wszystko się jednak zmieniło, gdy poznałam syna mojego męża...

Canva

Kuba jest jeszcze bardziej przystojny niż jego ojciec

Kuba to student V roku Prawa na jednej z warszawskich uczelni. Poznałam go jeszcze, jak spotykałam się z jego ojcem, ale dopiero od niedawna zaczęliśmy więcej rozmawiać.

Wkrótce okazało się, że bardzo dużo nas łączy i mamy między sobą takie magiczne flow. Spędzaliśmy dużo czasu razem, bo na ostatnim roku Jakub miał mało zajęć, a gdy mój mąż (bo po rozwodzie z żoną, Marcin wziął ze mną cichy ślub cywilny) wychodził do pracy, zostawaliśmy sami w domu.

Zazwyczaj dużo rozmawialiśmy na różne ciekawe tematy i oglądaliśmy filmy. Wszystko zmieniło się jednak, jak poszliśmy razem do teatru. Kuba miał iść ze swoją dziewczyną, ale ta z nim zerwała, więc zrobiło mi się go żal i zaproponowałam, żebyśmy poszli razem. Mój mąż nie miał nic przeciwko i stwierdził, że dzięki temu złapiemy dobry kontakt. No właśnie złapaliśmy, aż za dobry...

Świetnie się razem bawiliśmy, a potem poszliśmy na drinka. Nie wiem, jak to się stało, ale rano obudziliśmy się razem w hotelu. Zdradziłam swojego męża z jego synem, ale najgorsze w tym wszystkim jest to, że ja się normalnie w nim zakochałam i nie mogę przestać o nim myśleć...

Mój mąż mi się podoba i bardzo go lubię, ale to do jego syna Jakuba czuję żar namiętnych uczuć. U jego boku czuję się spełniona.

Co robić?

Kasia