„Brzydzę się żony. To przez to, co zrobiła ze swoją twarzą”

„Brzydzę się żony. To przez to, co zrobiła ze swoją twarzą”

„Brzydzę się żony. To przez to, co zrobiła ze swoją twarzą”

canva.com

"Moja żona była kiedyś piękną kobietą. Niestety, czar prysł po latach. To, co zrobiła ze swoją twarzą jest karygodne. Nie rozumiem, dlaczego się na to zdecydowała. Wolałem ją bez tych wszystkich upiększeń. Teraz po prostu nie mogę na nią patrzeć. Mało tego - ja się nią brzydzę. Przykro mi to mówić, ale naprawdę tak jest" 

Reklama

*Publikujemy list od czytelnika 

Brzydzę się swojej żony

Kaśka wyglądała wspaniale. Gdy się poznaliśmy była piękną kobietą, po prostu marzeniem wszystkich mężczyzn. Niestety, to bardzo szybko się zmieniło. W pewnym momencie zaczęła za bardzo eksperymentować ze swoim wyglądem. Ja cały czas jej powtarzałem, że jest dobrze i nie powinna ciągle chodzić do kosmetyczek, a tym bardziej decydować się na zabiegi medycyny estetycznej. Niestety, nie posłuchała mnie.

Zaczęło się dość niewinnie. Kasia od zawsze nie lubiła swoich brwi. Postanowiła je zmienić. Zrobiła sobie makijaż permanentny. Nie byłem fanem tej metamorfozy, ale nie wyglądała źle. Zaakceptowałem to, w końcu to było jej marzeniem od zawsze. Nie sądziłem, że to dopiero początek, a później będzie znacznie gorzej.

Powiększyła usta, pomniejszyła nos, przefarbowała i doczepiła włosy. Postanowiła wstrzyknąć sobie botoks, podnieść policzki... Pewnie nie mówiła mi o wszystkich zabiegach i operacjach, ale ja z każdym rokiem widziałem, że twarz mojej żony zmienia się coraz bardziej.

zbliżenie na twarz kobiety z czarnymi liniami canva.com

Ona tego nie rozumie

Tłumaczyłem jej, że to wcale nie wygląda dobrze. Upodobniła się do tych wszystkich sztucznych kobiet, których nie brakuje na ulicach polskich miast. A przecież była taka piękna. Zmarnowała tyle pieniędzy, żeby wyglądać znacznie gorzej. Nie mogę tego znieść. Próbowałem rozmawiać z nią na ten temat. Przed zabiegami i po operacjach. Tłumaczyłem, że się oszpeca. Ona uznała, że przesadzam i chcę zniweczyć jej marzenia. Nie chciała mnie słuchać, a ja się teraz nią brzydzę. Uprzedzałem ją, że to mi się nie podoba. Nie posłuchała, a teraz się dziwi, że nawet nie mam ochoty jej przytulać, a tym bardziej całować!

kobieta twarz, na niej dłonie w lateksowych rękawiczkach malująlinie canva.com

Pora wziąć rozwód?

Ona mnie nie pociąga. Nie wiem, czy jest możliwa jeszcze między nami jakakolwiek namiętność. Czy taki związek ma jeszcze sens? A może przyszła pora na to, żeby podjąć konkretne kroki? Może powinienem wziąć z nią rozwód? Mam wrażenie, że wtedy poczuję się znacznie lepiej. W końcu będę wolnym człowiekiem. Teraz męczę się w tym związku. Nigdy nie ukrywałem, że wygląd jest dla mnie bardzo ważny. Szkoda, że żona nie chciała mnie słuchać.

Zrozpaczony mąż

Małgorzata Ohme wyleguje się w bikini. Hiszpańskie słońce jej służy? Zobacz zdjęcia!
Źródło: instagram.com/gosiaohme
Reklama
Reklama