Śmierć Kamila Durczoka na pewno dla wielu była zaskoczeniem i aż ciężko uwierzyć, że dziennikarz odszedł w wieku zaledwie 53 lat. Mężczyzna zmarł po ciężkiej chorobie w szpitalu, gdy już nie było nadziei na to, że jego stan się polepszy.
Śmierć Kamila Durczoka
O tym, jak bardzo nierówną walkę Kamil Durczok musiał toczyć od wielu lat, opisał w swojej książce "Wygrać życie", gdzie podzielił się nie tylko tym, że walczy z nowotworem, ale także przyznał się do tego, że mierzył się z depresją oraz chorobą alkoholową.
Choć był osobą, która wzbudzała ogromne kontrowersje i nie wszyscy przepadali za jego sposobem bycia, to trzeba przyznać, że był profesjonalistą i potrafił swoją charyzmą zachęcić Polaków do tego, aby włączyli telewizor i wysłuchali wiadomości w jego wydaniu.
Była żona Kamila Durczoka wspomina dziennikarz
Wiele także pisało się o jego życiu prywatnym i relacji z dużą młodszą Julią Oleś, która była w związku z Kamilem Durczokiem przez kilka lat. Wcześniej dziennikarz był mężem Marianny Dufek, z którą miał syna.
W dniu urodzin dziennikarza to właśnie jego była żona dodała post, w którym dzieli się nieopublikowanymi dotąd zdjęciami Kamila Durczoka i przy okazji wyznaje, że jego śmierć przyszła zdecydowanie za szybko...
55- szkoda, za wcześnie. Tu z dystansem. Prywatnie i na scenie
W galerii poniżej zobaczycie niepublikowane dotąd fotografii. Znaliście dziennikarza z tej strony?