Dagmara Kaźmierska musi zmierzyć się z medialnymi doniesieniami na temat swojej przeszłości. Gwiazda Polsatu tym razem nie uniknie gorzkich komentarzy. Na jaw wyszły zeznania jednej z jej "podopiecznych" i rzuciły zupełnie nowe światło na przeszłość celebrytki. Co na to wszystko Dagmara?

Wiele kobiet posiada cienkie i delikatne włosy. Chcąc nadać im objętości, często nieświadomie pogarszają jeszcze kondycję swoich kosmyków. Takie włosy wymagają specjalnej uwagi i pielęgnacji, aby wyglądać zdrowo, gęsto i pięknie. Dzięki odpowiednim produktom i technikom pielęgnacyjnym możesz wzmocnić cebulki i nadać włosom objętość i blask. Oto 4 skuteczne sposoby na pielęgnację i troskę o cienkie i delikatne włosy.

Szymon Hołownia w czwartek w Sejmie wrócił do formy! Marszałek Sejmu publicznie strofował posłów PiS Szymon Szynkowskiego vel Sęka i Pawła Jabłońskiego, którzy komentowali wystąpienie Radosława Sikorskiego. Szymon Hołownia porównał ich do uczestników "Gogglebox"!

Dagmara Kaźmierska stała się jedną z najpopularniejszych gwiazd nowej edycji "Tańca z gwiazdami". Niestety jej przyszłość w stacji stanęła pod znakiem zapytania. Wszystko przez nowe fakty z przeszłości "królowej życia", które dziś obiegły media. Polsat odcina się od swojej gwiazdy?

Przeszłość Dagmary Kaźmierskiej nie jest tajemnicą. Sama celebrytka wielokrotnie mówiła, że ma sporo za uszami. Przed laty usłyszała wyrok i trafiła do więzienia. Teraz na jaw wyszło zeznanie jednej z jej "podwładnych".  Młoda kobieta obnażyła szokujące praktyki stosowane przez "królową życia".

W 2021 roku Rumeysa Gelgi została uznana za najwyższą kobietę na świecie, stając się posiadaczką aż pięciu tytułów Księgi Rekordów Guinnessa. Jej imponujące osiągnięcia to nie tylko imponujący wzrost, mierząc 215,16 cm, ale także inne rekordy, takie jak najdłuższe palce, największe ręce i najdłuższe plecy. Na swoim Instagramie pokazuje swoje życie i ma liczne grono obserwujących. 

Mateusz Morawiecki mało komu kojarzy się z zadziornością. Jednak słowa jego przyjaciół z młodości nie pozostawiają złudzeń. Były premier miał dość "dziką" naturę.

"Kochałem Ewę najmocniej na świecie. Robiłem dla niej wszystko, a mimo to, zdradzała mnie i za każdym razem wciąż dawałem jej szansę. Chciałem dbać o naszą rodzinę i każdy taki incydent brałem na siebie, byle nie ucierpiały na tym nasze dzieci, najbliższe nam osoby. Choć starałem się przez 23 lata małżeństwa, znów zostałem zdradzony. A przez to jak mnie traktowała, sam wpadłem w ramiona innej kobiety i na chwilę zapomniałem o przysięgach. Nasz związek to fikcja?"