"Zakochałam się w koleżance z pracy, ale nie mogę odejść od męża. Mamy firmę i dwójkę dzieci"

"Zakochałam się w koleżance z pracy, ale nie mogę odejść od męża. Mamy firmę i dwójkę dzieci"

"Zakochałam się w koleżance z pracy, ale nie mogę odejść od męża. Mamy firmę i dwójkę dzieci"

canva.com

O takich historiach słyszałam tak naprawdę tylko w filmach i nie spodziewałam się, że może coś takiego mnie spotkać osobiście. Wręcz powiedziałabym, że jest to coś niewiarygodnego i nierealnego, ale od pół roku jestem zakochana w koleżance z pracy. Nie mam pojęcia, co zrobić ze swoim życiem...

Reklama

"Podoba mi się koleżanka z pracy"

Mam 40 lat jestem 10 lat po ślubie i wydawało mi się zawsze, że mój mąż jest z miłością mojego życia i się razem zestarzejemy i wychowamy nasze dzieci. Tak było do momentu, gdy do mojej pracy nie przyszła 28-letnia Kasia, która zawróciła mi w głowie i sprawiła, że nie mogę myśleć o niczym innym tylko o tym, jak wyglądałoby na przykład nasze spotkanie w hotelu...

To też nie jest tak, że ja kiedykolwiek zdradziłam Mariusza, bo zawsze byłam wierna i lojalna, ale po prostu coś ostatnio we mnie pękło i uzmysłowiłam sobie, że między nami już nie układa się tak jak kiedyś.

smutna kobieta ukrywa twarz w ramionach canva.com

"Czy to jest zdrada?"

Nie chciałam go zdradzić i uważam, że wspólna kawa z Kasią w firmowym bufecie nie jest zdradą, ale bardziej chodzi o myśli, które mam w głowie a za które ręczyć niestety nie mogę. Prawda jest też taka, że nie mogę za bardzo odejść od męża, nawet jeżeli bym chciała, ponieważ mamy własną firmę i wszystko jest wspólne, a rozwód sprawiłby tylko jeszcze więcej problemów.

Oczywiście nie wspomnę o dzieciach, które posiadamy, ponieważ jest to jeden z najważniejszych powodów, dla których nie chciałabym odchodzić od Mariusza. To nie jest też tak, że go nie kocham, ale na pewno nie darzę go takimi emocjami jak teraz mam w stosunku do Kasi, która bardzo mnie podnieca i chciałabym spędzać z nią każdą godzinę i chciałabym też je pokazać moje życie, żeby poznała je i zrozumiała, jaką jestem osobą.

Wiem, że mojej koleżance też się podobam, ponieważ powiedziała mi to raz mimochodem w czasie lunchu, a nasza wspólna znajoma potwierdziła to, że Kasia jest lesbijką. Nie wiem czy to, że już mi się ona podoba to jest zdrada i powinnam odejść od Mariusza, czy najpierw spróbować z nim rozmawiać. Nie chcę go tak naprawdę ranić i nie chcę sprawić mu przykrości, ale nie wyobrażam sobie już wspólnego życia... Mam w głowie taki mętlik, że nie jestem w stanie tego opisać słowami. Po prostu nie chcę tak żyć... Chcę poczuć znów motylki w brzuchu!

Twój ulubiony kolor zdradza Twoje cechy charakteru. Sprawdź, czy to się faktycznie zgadza! Zobacz galerię!
Źródło: zdjęcie ilustracyjne/canva
Reklama
Reklama