Agnieszka Lal prowadziła program "Prince Charming", jednak wcześniej zasłynęła w sieci pod pseudonimem Aggie Lal jako influencerka i blogerka podróżnicza. Okazuje się jednak, że wcale nie jest tak obyta w wielkim świecie. Została zatrzymana przez egipską policję!
Aggie Lal przechadzała się bez stanika wokół piramid
Aggie Lal obecnie przebywa w Egipcie, gdzie oddaje się swojej pasji, a więc zwiedzaniu. W tym kraju panują ściśle określone zasady, jeżeli chodzi o ubiór kobiet w miejscach historycznych. Tak jest w wielu zakątkach świata. Influencerka nie zgłębiła tematu i mocno się zdziwiła, kiedy zatrzymała ją policja:
Policja eskortowała mnie do łazienki i kazała założyć stanik. Mój strój był niestosowny, więc przebrałam się w inną sukienkę. Policjantka przeszukała mnie i stwierdzono, że nie wolno mi chodzić bez stanika! LOL!
Influencerka była zdziwiona, że nie mogłaby wejść do wnętrza piramidy bez stanika... Dodatkowo funkcjonariusze przejrzeli również telefony i aparaty pary. Kazali usunąć niestosowne zdjęcia, a więc te, na których się całują oraz przytulają.
A wystarczyło trochę poczytać...
Aggie Lal była bardzo zaskoczona tym faktem. A wystarczyło zagłębić się w temat i nieco poczytać o kraju, do którego się jedzie. W końcu w tego typu miejscach jesteśmy gośćmi, a więc wypadałoby się dostosować do obyczajów, jakie w nich panują! A co Wy sądzicie na ten temat?
W naszej galerii znajdziecie zdjęcia influencerki.