"Mąż domaga się, żebym zaczęła nosić szpilki i sukienki jak... moja przyjaciółka. Ona mu się podoba!"

"Mąż domaga się, żebym zaczęła nosić szpilki i sukienki jak... moja przyjaciółka. Ona mu się podoba!"

"Mąż domaga się, żebym zaczęła nosić szpilki i sukienki jak... moja przyjaciółka. Ona mu się podoba!"

canva.com

Zawsze byłam kobieca i częściej nosiłam sukienki niż spodnie, ale po ciąży zdecydowanie częściej zakładam leginsy i luźne dresy. Michałowi zawsze się podobało, ale okazuje się, że to nie do końca jest prawdą... Teraz domaga się, żebym była bardziej sexy i na co dzień nosiła sukienki...

Reklama

"Mąż chce, żebym nosiła sukienki na co dzień"

Nie będę ukrywać, że wygodnie mi jest w dresach, ponieważ czuję się w nich mimo wszystko dalej dziewczęco, a te modele, które posiadam, są bardzo ładne i nie kosztowały mało, więc nie widzę powodu, abym musiała z nich rezygnować... No ale najwidoczniej mój mąż ma inne zdanie, ponieważ jakiś czas temu zauważył, że coraz rzadziej noszę sukienki i spódnice.Najpierw delikatnie próbował zasugerować mi, abym zmieniła swoją garderobę.

Oczywiście, że jestem otwarta na wszelki propozycje, bo jest to mój mąż, ale gdy zaczął ingerować ostro w to, jak się ubieram i czeszę, to zaczęłam być podejrzliwa, ponieważ domyśliłam się że to nie chodzi o mnie, ale o kogoś innego. Najpierw domagał się,żebym nosiła krótkie i obcisłe sukienki w zestawieniu z cienkimi rajstopami i naprawdę wysokimi szpilkami, a potem pojawiły się także prośby o to, aby te ubrania miały konkretny kolor krój, a nawet materiał.

czerwone szpilki w dłoni canva.com

"Jestem zbyt męska dla niego?"

No i tutaj pojawił się problem, ponieważ zaczęło mi to przeszkadzać, dlatego że uzmysławiłam sobie, że on nie chce wcale żebym ja dobrze wyglądała w tych rzeczach, tylko on chce, żebym wyglądała jak jakaś konkretna osoba. Dopiero po kilku tygodniach zorientowałam się kogo mój małżonek miał na myśli. Chodziło o moją przyjaciółkę, która zawsze, gdy u nas się pojawiała, miała na sobie obcisłą sukienkę i wysokie szpilki i wszystko to w kolorach i z materiałów, których życzył sobie mój mąż. Zaczęłam składać te układankę i doszłam do wniosku, że albo mój mąż podkochuje się w Izie, albo mają romans i w czasie jednej z ostatnich kłótni to wszystko mu wygarnęłam.

On najpierw udawał, że nie ma to związku z Izą, ale już po chwili wiedziałam, że chodzi dokładnie o nią i jej sposób ubierania się. Pytałam się kilka razy czy jestem zdradzana, ale powiedział, że nie, że przecież mnie kocha i nie wyobraża sobie, że mógłby być z kimś innym, ale ja czuję, że gdybym tylko spuściła wzrok, to on zacząłby podrywać Izę. Oczywiście nie dziwię się, że może się komuś podobać, ponieważ jest bardzo zadbana, mieszka sama, nie ma dzieci, inwestuje w kosmetyczki i masaże, dlatego jej ciało jest jędrne, ale uważam, że to co robi mój mąż, jest po prostu obrzydliwe...

Szalone stylizacje Reni Jusis. Jedna z pierwszych, która nie bała się eksperymentować! Zobacz galerię!
Źródło: AKPA
Reklama
Reklama