Marta Wierzbicka z reguły pokazuje się bez makijażu. Nawet na eventy lub większe gale stawia jedynie na delikatne podkreślenie urody. Aktorka tym razem posunęła się o krok dalej i zaprezentowała się z wypryskami na twarzy!
Marta Wierzbicka - (nie)idealna cera
Wielu mogłoby przypuszczać, że Marta Wierzbicka ma nieskazitelną cerę. Często możemy ją bowiem zobaczyć bez grama makijażu. Faktycznie aktorka może poszczycić się wyjątkowo gładką buzią, a ciemniejsza karnacja z pewnością dodaje jej masę uroku i sprawia, że wygląda zdrowo i promiennie. Jednak nie tylko zwykli śmiertelnicy mają problemy z cerą, artystka udowadnia, że również gwiazdy się z nimi borykają!
Zdjęcie, które niedawno pojawiło się na InstaStory Marty wprawiło w osłupienie jej obserwatorów. Kobieta pokazała się bowiem z dużą ilością, mocno czerwonych wyprysków. Fani z pewnością docenią jej szczerość i niekoloryzowanie rzeczywistości!
Marta Wierzbicka - relaks za miastem
Wychodzi na to, że aktorka nabawiła się takich problemów ze skórą podczas kilkudniowego wypadu za miasto. Widać inna woda, powietrze i jedzenie mają na nią spory wpływ. Marta Wierzbicka sporo pracuje i udziela się jako influencerka również w kwestiach związanych z pielęgnacją skóry, dlatego z pewnością wie, jak temu zaradzić.
Kto by się jednak spodziewał, że otoczenie natury i zupełna zmiana klimatu, tak na nią podziałają! Na szczęście dziewczyna ma do siebie mnóstwo dystansu i nie obawia się publikować nawet tak niedoskonałych fotek!
Lubie, gdy gwiazdy są tak szczere?