Śmierć czeka każdego z nas, nawet największe gwiazdy. Czasami nawet ci znani i kochani odchodzą zbyt szybko, pozostawiając tylko wspomnienia i swoją spuściznę.
Za szybko odeszli…
Wśród tych, których nie ma już dzisiaj z nami jest m.in. Marylin Monroe. Najsłynniejsza blondynka na świecie obchodziłaby w tym roku swoje 96 urodziny. Niestety odeszła mając zaledwie 36 lat i cały świat u swoich stóp. Dochodzenie wykazało, że Marylin popełniła samobójstwo, popijając dużą ilość tabletek psychotropowych alkoholem. Podobny los spotkał Elvisa Presleya, który zmarł w wieku 42 lat na atak serca, do którego doprowadziło uzależnienie od leków, alkoholu i niezdrowego jedzenia. Elvis skończyłby w tym roku 87 lat. W tym roku miały premierę filmy oparte o życiorys obu gwiazd.
Członkowie „Klubu 27”
Może nie wszyscy wiedzą, ale istnieje specjalna lista gwiazd o nazwie „Klub 27”, które odeszły przedwcześnie, a dokładnie w wieku 27 lat. Tragiczną śmiercią w tak młodym wieku zginęli m.in. Jim Morrison, Jimi Hendrix czy Janis Joplin. To tylko niektórzy z wielkich celebrytów, którzy nie dożyli 30-tki.
A gdyby wciąż żyli? Takie pytanie zadał sobie Hidreley Diao, który za pomocą sztucznej inteligencji przedstawił, jak mogłyby wyglądać dzisiaj gwiazdy, gdyby nadal żyły.
Zobaczcie naszą wzruszającą galerię i napiszcie, czy według Was też tak by wyglądały dzisiaj gwiazdy, które za wcześnie odeszły.