Edyta Pazura z opóźnieniem pochwaliła się tym, że jej syn zakończył rok szkolny ze świadectwem z czerwonym paskiem. Celebrytka uważa jednak, że polski system edukacji powinien przejść spore zmiany, bo obecnie sprowadza się głównie do... zdobycia czerwonego paska.
Edyta Pazura krytycznie o systemie edukacji
Syn Edyty Pazury ma 9 lat, a więc jeszcze uczęszcza do szkoły podstawowej. Jego matka pochwaliła się tym, że ukończył on kolejną klasę z czerwonym paskiem. Nie jest to jednak najważniejsze, ponieważ celebrytka opowiedziała się za zmianami w systemie edukacji. napisała:
(...) jestem za tym, aby w końcu zakończyć te archaiczne praktyki. W XXI wieku, wszystkie cele S.M.A.R.T. zostają ograniczone do zdobycia czerwonego paska i nauki obliczania ruchu jednostajnie przyspieszonego, który zapewne tym dzieciakom, mi i wam nie będzie w życiu potrzebny
Później wymieniła nauczycieli, którzy rzeczywiście w pewien sposób wpłynęli na jej życie. Jest ich jednak garstka.
Jak komentują to jej fani? "Lepiej tego ująć nie można"
Pazura dodała, że w szkole uczymy się przede wszystkim teorii, którą można ocenić na podstawie nie zawsze sprawiedliwych sprawdzianów. A co na to fani?
Lepiej tego ująć nie można
Dlaczego takie głosy nie pojawiają się w Ministerstwie Edukacji?
System szkolny, który uczy dziecko jak być pracownikiem w systemie konsumpcyjnym
A Wy? Co sądzicie na ten temat?