Halina Mlynkova od lat raczy swoim wyjątkowym głosem, niewątpliwym talentem oraz świetnym wyczuciem stylu! Niestety, podczas Festiwalu w Opolu fani zarzucili piosenkarce modową wpadkę, a sukienkę nazwali kiczowatą. 44-latka pośpieszyła z tłumaczeniem. Ma rację?
Halina Mlynkova w folkowej stylizacji - hit czy kit?
Halina Mlynkova była jedną z gwiazd, które wystąpiły na scenie Festiwalu w Opolu i... wywołała lawinę komentarzy dotyczącej swojej stylizacji! Folkowa kreacja gwiazdy wzbudzała mieszane uczucia - dla jednych internautów była hitem i najbardziej oryginalną kreacją, dla innych niestety kiczem i totalną modową wpadką!
Czerwona sukienka z rozszerzanym dołem i nietypowym kołnierzem, wykończona plisowanymi wstawkami w kolorze białym przywodziła na myśl stylizację Czerwonego Kapturka.
Co to za sukienka?! Na scenę w takiej stylizacji...?
Dziwna... Oryginalna to fakt, ale nietrafiona!
A moim zdaniem czad. Dziwna, bo co? Nie ma dekoltu do pępka?
Super, zabawna, nietypowa kreacja. Inna niż wszystkie!
Halina Mlynkova tłumaczy swoją stylizację
Piosenkarka postanowiła wyjaśnić na Instagramie, skąd taki pomysł na stylizację. Chodziło o nawiązanie do folku i dobrą zabawę. Dodatkowo, gwiazda przyznała, że wraz ze stylistką domyślały się, że ta kreacja może wywołać pewne kontrowersje, a mimo wszystko postanowiła zrezygnować z cekinów oraz innych popularnych propozycji i wybrać coś niebanalnego. Wielu fanów docenia taką zabawę modą i podziwia zarówno sukienkę Haliny, jak i jej zgrabną figurę!
Koniecznie zajrzyjcie do naszej galerii, aby zobaczyć jak prezentowała się piosenkarka na scenie!