Małgorzata Rozenek znowu rozzłościła obserwatorów. Celebrytka zamieściła na Instagramie fotkę, na której siedzi na oparciu kanapy. Nie ma w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że podpis bardzo poróżnił fanów "Perfekcyjnej Pani domu"! Poszło o kościół!
Małgorzata Rozenek - na bakier z wiarą
Małgorzata Rozenek jest bardzo aktywna na Instagramie. Kobieta dzieli się w zasadzie każdym aspektem swojego życia. Nie brakuje fotek dzieci, męża i skąpo ubranej celebrytki, oczywiście w otoczeniu luksusu. Tym razem to nie wygląd kobiety tak bardzo poróżnił fanów, a podpis pod fotografią!
Małgorzata napisała kilka z pozoru niewinny zdań, które sprawiły, że część obserwatorów dostała białej gorączki!
Co by tu zrobić, z tak pięknie rozpoczętą niedzielą? Macie jakieś pomysły? Dzieją się dziś w Warszawie jakieś fajne rzeczy dla rodzin? Dajcie znać p.s Niedziela Palmowa, nie wlicza się do listy!
Małgorzata Rozenek - przeciwniczka kościoła
Małgorzata Rozenek nie jest osobą wierzącą. Tak stara się również wychowywać swoje dzieci, zatem nic dziwnego, że nie zabrała chłopców na mszę w Niedzielę Palmową. Taka postawa bardzo nie spodobała się obserwatorom, którzy wyrazili to w swoich komentarzach.
Pójść na mszę. Jest Niedziela Palmowa - Chrystus wjeżdża do Jerozolimy.
- napisała nieśmiało fanka gwiazdy TVN.
A może by tak pójść z palemką do kościoła?
- dodała wspaniałomyślnie inna.
A szkoda, że Niedziela Palmowa nie wlicza się do listy
- odpowiedziała na post obserwatorka.
A co złego jest w Niedzieli Palmowej?
- pytała kolejna z internautek.
Celebrytka nie odniosła się do sprawy i zignorowała zaczepki internautów. W końcu może robić, to co chce i tego wszystkim życzymy!
A Wy jakie macie zdanie o obchodzeniu Świąt Wielkanocnych, tylko połowicznie?