Jedna z naszych czytelniczek napisała do nas po tym, gdy otrzymała komunijne zaproszenie od swojego chrześniaka pocztą. Uważa, że to nie powinno mieć miejsca, a rodzice - wraz z chłopcem - powinni dowieźć jej to zaproszenie osobiście. Jest na tyle urażona, że uznała, iż wybierze się tylko do kościoła, a na przyjęciu się nie pojawi.
Zaproszenie na komunię
Pierwsza Komunia Święta to ważne wydarzenie zarówno w życiu młodego chrześcijanina, jak i jego rodziców. Najważniejsze są przeżycia duchowe, jednak po uroczystości kościelnej, goście zwykle spotykają się gdzieś na wspólnym poczęstunku.
Zaproszenia komunijne wypada dostarczyć gościom odpowiednio wcześniej. To, w jaki sposób zostaną one dostarczone, zależy już od rodziców. Natomiast przyjmuje się, że jeśli goście mieszkają gdzieś daleko, to wysyła się zaproszenia pocztą, a nie dostarcza osobiście.
Nasza czytelniczka jednak twierdzi, że powinno być zupełnie inaczej.
"Powinien przywieźć je osobiście"
Pani Amelia napisała do nas kilka dni temu krótki list:
Kacper jest moim chrześniakiem. Kiedyś byłam blisko z jego rodzicami, ale teraz nasze drogi się trochę rozeszły. Mimo to pamiętam o młodym zawsze przy okazji Świąt, czy jego urodzin.
W tym roku chłopak idzie do komunii. Ucieszyłam się, że będzie okazja się spotkać, bo nie widzieliśmy się już dobre 3 lata. Rozmawiamy tylko od czasu do czasu, przez telefon.
Skoro to taka ważna okazja, spodziewałam się, że Kacperek wraz z rodzicami przywiezie mi zaproszenie na uroczystość osobiście. A wczoraj wyjęłam ze skrzynki białą kopertę. Wysłaną priorytetem - nawet nie poleconym.
Poczułam się urażona. Mają do mnie 160 kilometrów - to nie jest koniec świata.
I nie pójdę na przyjęcie. Przyjadę. Pójdę do kościoła. Złożę życzenia pod kościołem i wrócę do domu. Może wtedy zrozumieją, jaką przykrość mi sprawili. Bo przecież tu chodzi o szacunek!"
Uważasz, że Pani Amelia ma rację? Niby 160 kilometrów to nie koniec świata, ale nie jest to też żabi skok. A czy wysłanie zaproszenia pocztą to coś złego? Jak sądzisz?
A przy okazji - zapraszamy do przejrzenia galerii z fryzurami chłopięcymi - nie tylko na komunię :)