"Chcę kupić córce nową albę na Komunię. Mąż twierdzi, że to marnowanie pieniędzy i kupi używaną"

"Chcę kupić córce nową albę na Komunię. Mąż twierdzi, że to marnowanie pieniędzy i kupi używaną"

"Chcę kupić córce nową albę na Komunię. Mąż twierdzi, że to marnowanie pieniędzy i kupi używaną"

canva.com

Pierwsza Komunia Święta to wielki dzień dla każdej dziewczynki. I każda chciałaby wyglądać wtedy jak mała księżniczka. Wprawdzie aktualnie odchodzi się raczej od sukienek - na rzecz alb - aby uniknąć sytuacji, że jedno dziecko będzie mocno wyróżniało się na tle innych, ale w doborze dodatków dalej jest pełna dowolność. Dzieci zazwyczaj kupują takie same alby - inny model dla chłopców, inny dla dziewczynek. No i najczęściej są to alby nowe. Mąż naszej czytelniczki jednak uważa, że nowa alba to strata pieniędzy i planuje kupić córce używaną.

Reklama

Nowa alba na komunię, czy używana?

Z tymi albami bywa różnie. Jeśli rodzice mają w domu dzieci tej samej płci, między którymi nie ma wielkiej różnicy wieku, to zazwyczaj zakładają albę jedno po drugim.

Ale może być też tak, że nagle księdzu zmieni się wizja ;) i stwierdzi, że zeszłoroczne alby są mało ciekawe i warto zmienić model. Wtedy trzeba będzie odszyć nową.

Na portalach takich jak olx czy vinted aż roi się od ogłoszeń o sprzedaży alb - zatem pewnie się one sprzedają, a co za tym idzie, dzieci idą do komunii w używanych albach.

Pani Barbara jednak chciałaby kupić córce nową, ale mąż się nie zgadza.

dziewczynka przyjmuje pierwszą komunię świętą canva.com

"Mąż twierdzi, że nowa alba to marnowanie pieniędzy"

Pani Basia jest jedną z naszych czytelniczek. W swoim liście do redakcji napisała:

Klaudia jest naszym jedynym dzieckiem. Czasem ją trochę rozpieszczam, ale wiem, że już nie będzie mi dane zostać ponownie mamą. Robię to więc też trochę dla siebie.

W tym roku ma komunię. Zaplanowałam skromne przyjęcie - na miarę naszych możliwości finansowych. Zaoszczędziłam praktycznie na wszystkim, ale na albie nie chciałam oszczędzać.

Wiem, że Klaudia później będzie jeszcze z niej korzystać. Sypanie kwiatków, msza rocznicowa. Poza tym w tym roku ksiądz wybrał zupełnie inny model alb dla dzieci, więc nawet trudno o taką samą z drugiego obiegu.

Rozmawiałam o tym z mężem, ale on twierdzi, że nowa alba to marnowanie pieniędzy. Znalazł używaną, dość podobną, ale za dużą na Klaudię. Alba jest tylko o 50 zł tańsza od nowej, a i tak jeszcze będzie trzeba zapłacić za przeróbki.

Nie rozumiem jego podejścia. Twierdzi, że kiedyś dzieci nosiły wszystko po sobie i nie było problemu. A teraz podobno wymyślam.

A Ty.. jak uważasz? Alba na komunię powinna być nowa, czy używana?

A przy okazji.. może szukasz inspiracji na komunijną fryzurę dla dziewczynki? ;) Zapraszamy do galerii.

Szukasz inspiracji na fryzury komunijne 2022 z lokami lub warkoczykami? Koniecznie obejrzyj naszą galerię!
Reklama
Reklama