Paulina Krupińska zdradziła, jak zareagował jej mąż na wieść o ciąży. Reakcja bardzo nietypowa!

Paulina Krupińska zdradziła, jak zareagował jej mąż na wieść o ciąży. Reakcja bardzo nietypowa!

Paulina Krupińska zdradziła, jak zareagował jej mąż na wieść o ciąży. Reakcja bardzo nietypowa!

instagram.com/pkrupinska/

Paulina Krupińska udzieliła ostatnio wywiadu, w którym podsumowała siebie jako matkę i wyznała, co sądzi na temat macierzyństwa i swojego obecnego życia. Okazało się, że prezenterka stara się zachować zdrowy balans i choć bardzo kocha swoje dzieci, to miała trudne momenty związane z opieką nad nimi.

Reklama

Paulina Krupińska o byciu mamą

Była modelka w rozmowie z dziennikarką Vivy zdradziła, że wie, iż nie musi być idealną mamą i wystarczy, że będzie dobrą mamą, a ona nią jest, ponieważ uczestniczy w życiu swoich dzieci:

My nie musimy być idealne. Ja już to wiem. Kiedyś pewnie bym ci powiedziała, że mogłabym być lepszą matką, ale odpuściłam. Teraz po prostu wiem, że jestem dobrą matką, bo przede wszystkim jestem obecna w życiu moich dzieci. Nawet jeśli popełniam błędy, to już nie męczą mnie wieczne wyrzuty sumienia

Paulina Kruińska-Karpiel wyznała, że zanim została mamą to jej życie również miało sens i było szczęśliwe. Choć rola mamy wiele w jej życiu zmieniła, to nie tylko macierzyństwo daje jej szczęście:

Oczywiście pojawienie się Tośki i Jędrka na świecie nadało głębszy sens temu, co robię, bo wiele robię z myślą o nich. Jestem jednak ostrożna w mówieniu, że tylko i wyłącznie macierzyństwo jest ważne, że mnie ukonstytuowało jako kobietę. Bycie mamą jest jedną z fantastyczniejszych rzeczy, jakie mi się przytrafiły, ale czy to jest jedyna rola w życiu? Nie. Przecież gdy jeszcze nie miałam dzieci, moje życie też miało sens

Paulina Krupińska w pomarańczowej bluzce Instagram.com/pkrupinska

Paulina Krupińska o przygotowaniu się do macierzyństwa

Prezenterka "Dzień Dobry TVN" powiedziała, że przygotowywała się do roli mamy, ale nie bała się jej, ponieważ wiedziała, że z każdą przeszkodą sobie poradzi. Oprócz tego kobieta miała świadomość wsparcia i pomocy, nie tylko ze strony jej mamy, ale i przyjaciółek, które są mamami:

Wiedziałam, że po pierwsze, nie ma takiej sytuacji, z którą nie dałabym sobie rady, po drugie, mogłam liczyć na pomoc moich rodziców i przyjaciółek. To dzięki nim każda rzecz, której nie wiedziałam czy nie umiałam, zamiast urastać do rangi wielkiego problemu, stawała się nic nieznaczącą głupotą

Mimo że Paulina Krupińska-Karpiel miała wsparcie, to przyszły trudne momenty. Nieustanna opieka nad maluchami sprawiła, że była modelka czuła, że nie ma wolności. Jednak nic nie trwa wiecznie i teraz, gdy dzieci podrosły, może zająć się bardziej sobą, bo dziećmi zajmuje się ich tata:

Nie mogę tego powiedzieć, ale miewałam momenty, pewnie jak każda mama, że chciałam wszystko zostawić i iść przed siebie. Na szczęście koncerty nie trwają wiecznie… Teraz, gdy dzieci podrosły i wymagają zupełnie innej opieki, wkroczył tata z fantastycznym pomysłem zrobienia z nich na przykład narciarzy i jest najbardziej zaangażowanym ojcem świata

Mąż kobiety Sebastian Karpiel-Bułecka na wieść o ciąży, zaczął się martwić, gdzie... poślą dziecko do szkoły:

Wiedziałam już, że jestem w ciąży. Stanęłam przed Sebastianem i mówię mu, że będziemy rodzicami. I wiesz, co on na to? "Jezu, gdzie my to dziecko wyślemy do szkoły?!". I kto tu się zafiksował?

Paulina Krupińska opowiedziała o macierzyństwie.
Źródło: Instagram.com/pkrupinska
Reklama
Reklama