"Na Komunii mojej siostrzenicy będzie magik, pokaz tańca, zamki dmuchane i zespół muzyczny. Na bogato, albo wcale"

"Na Komunii mojej siostrzenicy będzie magik, pokaz tańca, zamki dmuchane i zespół muzyczny. Na bogato, albo wcale"

"Na Komunii mojej siostrzenicy będzie magik, pokaz tańca, zamki dmuchane i zespół muzyczny. Na bogato, albo wcale"

Freepik

Maj to miesiąc, w którym wiele dzieci przyjmuje sakrament Pierwszej Komunii Świętej. Choć pandemia koronawirusa nieco ostudziła zapał rodziców do przygotowywania wystawnych przyjęć tuż po uroczystościach w kościele, wciąż znajdują się takie osoby, które nie wyobrażają sobie Komunii bez opcji "zastaw się, a postaw się". Napisała do nas Livia, której siostrzenica przystąpi do tego sakramentu już za dwa tygodnie. Zupełnie inaczej wyobrażała sobie ten wielki dzień swojej ulubienicy. Ale jej siostra i tak postanowiła na swoim!

Reklama

"Na bogato, albo wcale!"

Kiedy moja siostra poinformowała mnie o tym, że chciałaby, abym uczestniczyła w przygotowaniach do przyjęcia po uroczystości Pierwszej Komunii Świętej mojej siostrzenicy, byłam prze szczęśliwa. Julka to moje oczko w głowie, a w dodatku moja chrześnica i staram się o nią dbać jak o własną córkę.

Straciłam jednak ochotę na tę pomoc gdy zorientowałam się, jak to wszystko ma wyglądać. Usiadłyśmy z kartką i długopisem i z długa listą osób do obdzwonienia. Były na niej namiary na różne firmy, które oferowały atrakcje dla dzieci.

Magik, dmuchane zamki, pokazy tańca, animatorzy - wszystko to koszt blisko 6000 zł. A przecież trzeba jeszcze zapłacić za wynajem sali i poczęstunek i mnóstwo innych rzeczy.

Siostra poprosiła mnie o pożyczkę i dodała jeszcze: w sumie to powinna być bezzwrotna, w końcu jesteś chrzestną. Poczułam się, jak bym dostała od niej z liścia w twarz.

Chcąc, nie chcąc, wyjęłam pieniądze z lokaty oszczędnościowej, które trzymałam tam na czarną godzinę i oddałam je siostrze. Bo - jak wspomniała - nie mogę odebrać Julce tego wszystkiego.

Moim zdaniem to nie przyjęcie komunijne jest najważniejsze, nie ta cała otoczka, ale co ja tam wiem.. Zastaw się, a postaw się! Bo będzie na bogato, albo wcale.

komunia

Wiele osób zapożycza się, by zorganizować przyjęcie komunijne

Takie są fakty! Kiedyś poczęstunek urządzało się w domu i tylko dla najbliższych osób, aktualnie przyjęcie komunijne jest jak małe wesele.

Dziewczynki przyjmują sakrament Komunii w sukienkach, których nie powstydziła by się żadna panna młoda, do kościoła jadą bryczką. Dzieci dostają wypasione prezenty i głośno mówią o tym, że zamiast zegarka wolą pieniądze. A rodzice wręcz prześcigają się w wymyślaniu atrakcji na przyjęcie.

A jak to wygląda w Twoich okolicach? Czy też obowiązuje zasada: na bogato, albo wcale?

 

Roksana Węgiel pokazała zdjęcia z komunii brata.
Źródło: Instagram @roxie_wegiel
Reklama
Reklama