Doda 15 lutego świętowała swoje 37. urodziny. Wokalistka imprezowała w bajecznym hotelu w drzewie! Na Instagramie pochwaliła się swoją sukienką urodzinową i przyjęciem. Niestety na imprezie zabrakło jej męża, Emila Stępnia. Zobaczcie, jak wyglądało jej przyjęcie urodzinowe.
Doda pokazała, jak świętowała 37. urodziny!
Doda 15 lutego obchodziła swoje 37- urodziny. Wokalistka spędziła je w Meksyku. Na Instagramie pokazała, jak wyglądało jej przyjęcie urodzinowe! Gwiazda rozpoczęła świętowanie już rano od mini przyjęcia na plaży. Kelner podał jej gofra z bitą śmietaną z czekoladowym napisem "Happy Birthday", a Doda zajęła wystawny leżak z baldachimem, który był ozdobiony balonami! Wszystko uwieczniła na filmikach i zdjęciach jej koleżanka.
Doda - przyjęcie urodzinowe w drzewie, sukienka urodzinowa
Jednak prawdziwa impreza rozpoczęła się wieczorem. Doda wyprawiła przyjęcie urodzinowe w popularnym hotelu Azulik w Tulum umiejscowionym w drzewie!
Jesteśmy w miejscu, w którym zawsze chciałam być! Przepiękny hotel i naprawdę przepiękna miejscówka! Tu spędzę swoje święto - zachwycała się Doda na nagraniu.
Stoły były ustawione tuż nad zboczem, z którego roztaczał się zapierający dech w piersiach widok. Sama Doda ubrała się jednak dość skromnie w białą sukienkę plażową, która podkreślała jej opaleniznę. Do sukienki dobrała brązowy pasek i zwykłe sandałki.
Wokalistka wczuła się w klimat tego miejsca i czuła się jak "nimfa leśna" i przywódczyni własnego plemienia, jak sama twierdziła. Doda paliła fajkę wodną, a pod wieczór impreza się rozkręciła i rozpoczęły się tańce przy muzyce klubowej. Niestety Doda ucięła swoją urodzinową relację w najciekawszym momencie!
A reszta wieczoru to moja słodka tajemnica! Dziękuję, że byliście razem ze mną w ten dzień! - napisała.
Niestety na przyjęciu urodzinowym Dody zabrakło męża Dody, Emila Stępnia, tym samym wokalistka potwierdziła, że ich związek prawdopodobnie należy już do przeszłości.
Zobaczcie, jak wyglądało jej przyjęcie urodzinowe.