Sylwia Peretti to jedna z nowych "Królowych Życia", które poznaliśmy z najnowszymi odcinkami show. Niestety właśnie okazało się, że padła ofiarą złodzieja, który zagarną z jej domu przedmioty o wartości kilkuset tysięcy złotych. Wschodząca celebrytka obiecała sowitą nagrodę za pomoc w schwytaniu przestępcy.
Sylwia Peretti została okradziona
Nowa jesienna ramówka TTV przyniosła nam nowe królowe. Do obsady jednego z największych hitów stacji dołączyła Sylwia Peretti. Niespełna 40-letnia uczestniczka została nam przedstawiona, jako spełniona bizneswoman, która prowadzi firmę zajmującą się rozbrajaniem bomb.
Sylwia wydawała się świetnie odnajdować w roli nowej królowej, niestety teraz coś zmąciło jej szczęście. Trzy dni temu na swoim Instagramie poinformowała, że została okradziona. Złodziej ukradł przedmioty warte co najmniej 200 tys., jednak celerbtytka podkreśliła, że miały dla mniej przede wszystkim wartość sentymentalną:
Zabrałeś mi biżuterie, w tym najcenniejsze, bo bardzo sentymentalne wszystkie pierścionki zaręczynowe, one mają inną wartość. Ale co ty możesz o tym wiedzieć. Z nimi wiążą się piękne i mega wzruszające wspomnienia. I tego mi nie zabierzesz
Za wskazanie złodzieja obiecała 50 tys.
Nic dziwnego, że Sylwia Peretti jest zdesperowana, by odzyskać swoją własność. Na Instagramie od razu poinformowała, że dla osoby, która pomoże ująć sprawcę, jest przewidziana ogromna nagroda:
Postanowiliśmy wyznaczyć nagrodę w kwocie 50 000 zł, za konkretną informację, która doprowadzi do ujęcia sprawców, lub za ich bezpośrednie wskazanie. Jedyną szansą na wycofanie nagrody i wycofanie zawiadomienia na policji jest zwrot naszej własności
Mamy nadzieję, że bezczelny złodziej szybko wpadnie w ręce policji.