Strażacy z Państwowej Straży Pożarnej w Gdyni właśnie pokazali, że mają ogromne serca, a ich zawód to prawdziwe powołanie. Wczoraj wyruszyli na wezwanie do pożaru wieżowca. Dzielni strażacy uratowali nie tylko ludzi — nie zakończyli akcji, dopóki nie pomogli też czteronożnym mieszkańcom bloku.
Ekipa ewakuowała ludzi z pożaru
Takie obrazki z pewnością przywracają wiarę w ludzkość. W niedzielne popołudnie strażacy z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdyni wyruszyli do pożaru przy ulicy Morskiej. Przyczyną rozprzestrzenienia się ognia były prace remontowe, które prowadził jeden z właścicieli mieszkań w wieżowcu.
Dzielnym strażakom udało się wyprowadzić z budynku wszystkich ludzi. W sumie uratowali kilkanaście osób, z których żadna nie wymagała przewiezienia do szpitala. Jednak mundurowi na tym nie poprzestali.
Strażacy wyciągnęli z płonącego budynku dwa koty
Z płonącego mieszkania strażakom udało się również wynieść futrzastych mieszkańców wieżowca. Z budynku wynieśli dwa nieprzytomne koty, które wymagały natychmiastowej pomocy:
Strażacy podjęli tlenoterapię. Koty były nieprzytomne, ale na skutek działań strażaków zostały oddane właścicielom z zachowanym oddechem i przytomnością, ruszające się. Koty udało się uratować
Internauci są zachwyceni postawą strażaków
Strażacy pochwalili się zdjęciami z ratowania kotów na Facebooku. Jeden z nich do wzruszających fotografii dodał znamienne słowa:
Dla strażaków każde serce bije tak samo
Internauci byli rozczuleni zdjęciami z niecodziennej akcji. W komentarzach gratulowali strażakom:
Brawo panowie! Macie złote serca
Najpiękniejsze zdjęcia, jakie widziałam, dziękuję
Każde życie, które potrzebuje pomocy możne na was liczyć. Wielkie gratulacje. Jesteście dumą dla swojej jednostki