Gdy Kaley Wood poroniła po raz szesnasty, pomyślała, że po prostu los nie pisał jej roli matki. Ostatecznie, jeden z lekarzy doszedł do sedna, co było przyczyną poprzednich tragedii.
Mama miała szesnaście nieudanych prób i szesnaście straconych żyć. Kaley Wood opłakiwała wszystkie nienarodzone dzieci. Wciąż wierzyła, że zdarzy się cud i zostanie matką.
Mama poroniła szesnaście razy
Przez długi czas nikt nie zastanawiał się nad tym, co może być przyczyną tych komplikacji. Wszystko zmieniło się dopiero po szesnastym poronieniu i po zajściu w ciążę po raz siedemnasty. Kaylee udało się urodzić dziecko.
Mama w końcu urodziła zdrowe dziecko
Na świecie pojawił się w końcu piękny i zdrowy synek, Reggie. Dzięki temu zapełnili pustkę w swojej duszy. W przeszłości dziewczyna próbowała zajść w ciążę od 16 roku życia. Lekarze tylko wzruszali ramionami i mówili ,,to się zdarza".
Kaley i jej mąż Tony Garner mieszkają w małym miasteczku w angielskiej prowincji, oboje pracują na pełny etat i nie należą do ludzi najbogatszych. Medycyna w tych okolicach nie jest na dobrym poziomie. Ostatecznie po szesnastym poronieniu Kaley oddała się w ręce Royal London Hospital, gdzie szybko zdiagnozowali problem.
W pewnym momencie ciąży, wody płodowe odchodziły, co było realnym zagrożeniem dla jej donoszenia. Przerwanie stanu błogosławionego w odpowiednim momencie uratowało życie dziecka. Kaley miała pewną anomalię układu rozrodczego, co sprawiało, że roniła.
Zobacz w poniższej galerii w końcu spełnionych rodziców i ich dziecko.