Demi Moore wyznała, że była ofiarą gwałtu w wieku 15 lat w swoim pamiętniku „Inside Out”. Została skrzywdzona przez mężczyznę, który zapłacił jej matce 500 dolarów.
56-letnia aktorka, postanowiła opowiedzieć o swojej tragedii, która bez wątpienia zaważyła na całym jej życiu. Podczas rozmowy z Diane Sawyer w talk-show Good Morning America zrelacjonowała tę dramatyczną historię.
Gwiazda Hollywood miała 15 lat, gdy została zgwałcona przez kolegę własnej matki, zresztą za jej przyzwoleniem. Kompletnie się tego nie spodziewała. Pewnego dnia po prostu wróciła do domu i zastała w swoim pokoju dużo starszego mężczyznę, którego znała z widzenia. Oprawca zapłacił za noc z Demi 500 dolarów.
Po lubieżnym czynie, jakiego się dopuścił, powiedział aktorce, że została sprzedana przez własną matkę. Jednak najbardziej wstrząsające były słowa, które rzucił w jej stronę.
Jak się z tym czujesz, że twoja matka robi z ciebie dzi*kę za 500 dolarów? – opowiadała wywiadzie Moore.
Artystka w głębi duszy nie ma żalu do matki. Uważa, że nie była to prosta transakcja, ale naraziła ją na niebezpieczeństwo i pozbawiła w jakiś sposób godności.
Dowiedz się dalszej części historii tragicznego życia Demi Moore z naszej galerii poniżej.