Teraz do akcji włączył się przyrodni brat księżnej Sussex. Thomas Markle Jr udzielił wywiadu, w którym zasugerował, że Pałac Backingham stosuje podwójne standardy wobec jego rodziny i rodziny Middletonów. Zwrócił uwagę na fakt, że wśród krewnych księżnej Kate też były czarne owce:
W przeszłości zdarzało się, że dopuszczali do siebie outsiderów, jak to było w przypadku Middletonów. Nie rozumiem, dlaczego z naszą rodziną miałoby być inaczej - zauważył.
Mówiąc o outsiderach brat Meghan zapewne miał na myśli wujka Kate Middleton, Gary'ego Goldsmitha, który był czterokrotnie żonaty i do tego usłyszał wyrok za przemoc domową.
Thomas Markle Jr wyraził też nadzieję, że Meghan pogodzi się z ojcem, "zanim nie będzie za późno". Odniósł się w ten sposób do plotek, jakoby księżna miała wkrótce pojawić się w Kalifornii i spotkać z matką. Wizyty u ojca raczej nie ma w planach.