Widzowie o Justynie z programu "Rolnik szuka żony": "Czy na sali jest psychiatra?" Co się stało?

Widzowie o Justynie z programu "Rolnik szuka żony": "Czy na sali jest psychiatra?" Co się stało?

Rolnik szuka żony 4” bez wątpienia wzbudza wiele emocji. Szczególną uwagę widzów zwracają oczywiście kandydatki na żonę tytułowych rolników. Jedna z nich ewidentnie nie przypadła do gustu fanom show. Chodzi o.... Justynę, która stara się o względy Karola.

Reklama

W szóstym odcinku dziewczynie puściły nerwy. Zaczęła być zazdrosna o czas, jaki Karol spędził z Sarą.

– Mam do ciebie pytanie, jestem wrażliwa, zazdrosna. Mam poczucie, że ci się bardzo spodobała Sara. Czuję się taka odstawiona – zakomunikowała mu wykorzystując chwilę sam na sam.

W ramach rekompensaty, szukający partnerki rolnik zabrał ją na randkę. Wtedy Justyna znów zaczęła narzekać na swoje konkurentki.

– To było od momentu, jak wróciłam z pierwszej randki i dałeś mi kwiat. Dziewczyny, jak to zobaczyły, to poczuły zazdrość. Mówiły, że nie nadaję się na wioskę. W tej grupie była dziewczyna, która jest tutaj – żaliła się podczas randki.

Na fanpage'u programu w mgnieniu oka pojawiły się  negatywne komentarze na jej temat.

- Ta Justyna rozwaliła system. Robi mu scenę zazdrości, jakby byli zaręczeni, i zwala swoje problemy, że nie potrafi się dogadać z dziewczynami na nie.

 -Czy jest na sali psychiatra?

- Jak spędza z nią czas, to wszystko jest okej, tak? A jak próbuje porozmawiać z inną, to Justyna robi cyrk.

-Jest zaborcza. Oby Karol jej nie wybrał 

- Porażka z nią, ona jest chora z zazdrości. To przerażające!

Co myślicie o zachowaniu uczestniczki programu? Czy widzowie mają rację, krytykując Justynę? A Wy, komu kibicujecie?

Źródło: www.instagram.com / @rolnikszukazonytvp
Reklama
Reklama