Klientka chciała mieć zaokrąglone paznokcie. Zobaczcie, co zrobiła jej manikiurzystka. PARSKNIĘCIE ŚMIECHEM na widok tego koszmaru!

Klientka chciała mieć zaokrąglone paznokcie. Zobaczcie, co zrobiła jej manikiurzystka. PARSKNIĘCIE ŚMIECHEM na widok tego koszmaru!

Przychodząc na manicure do salonu spodziewamy się, że opuścimy lokal z perfekcyjnie zrobionymi paznokciami, jakich nie dałybyśmy rady wykonać samodzielnie w domu. Niestety kto korzysta z usług różnych salonów ten wie, że stylistka stylistce nierówna i czasami można zafundować sobie prawdziwy koszmar. Za niemałe pieniądze - dodajmy.

Reklama

Emma Jones z Manchesteru chciała zmienić dotychczasowy kształt paznokci na bardziej okrągły. Wybrała się więc do salonu, gdzie stylistka nałożyła jej akryle. Ku swojemu zdziwieniu, po skończonej pracy spostrzegła, że nowe paznokcie ciągną się aż po brzegi palców, obejmując łącznie z płytką także i okoliczną skórę.

Kompletnie nie zwróciłam uwagi, co robi stylistka, ponieważ zagadałyśmy się o wakacjach w Turcji - powiedziała Emma.

Ciężkie, olbrzymie paznokcie w opalizującym kolorze wyglądały dosłownie jak srebrne pociski. Emma pokazała je swojej ciotce manicurzystce.

Tak to jest, gdy klientka idzie do innego salonu bez wcześniejszego zasięgnięcia opinii. Nie mogę uwierzyć własnym oczom. Zapłaciła za to 35 funtów - napisała w Facebooku Angela Blemmings.

Angela natychmiast przystąpiła do ratowania paznokci swojej siostrzenicy. Delikatnie zdjęła paskudne akryle, elegancko wystylizowała kształt i pomalowała na czerwono.

Zobaczcie, jak wyglądało dzieło jej koleżanki po fachu. Warte 175 złotych?

Stylistki paznokci chwalą się swoim "talentem". Żałośniej wyjść nie mogło

Srebrne "pociski" ciągną się aż po brzegi palców
Reklama
Reklama