Tracisz energię? STOP!

Powodów takiego stanu ducha jest kilka. Może to być więc wiosenne przesilenie lub po prostu niedobór pewnych witamin w organizmie. Ale na tym nie koniec! Lista czynników, które wpływają na spadek energii jest bowiem obszerna. Co zatem robić, aby odzyskać utraconą witalność?

Aktywność fizyczna – organizm potrzebuje solidnej porcji ruchu przez cały rok. Teraz, gdy pogoda sprzyja, jak najwięcej aktywności fizycznych powinno odbywać się na świeżym powietrzu. Warto więc zakupić rower, zainwestować w rolki czy kijki do nordic walking. Dla tych którzy pragną ładnie wysmuklić ciało przed sezonem wakacyjnym, świetnie sprawdzi się pływanie. Ponadto nawet półgodzinny spacer potrafi odprężyć, a także uwolnić endorfiny, czyli hormony szczęścia, dzięki którym poprawi się samopoczucie i wróci chęć do działania. Kiedy zaś energii brakuje już od samego rana, zamiast leniwie zwlekać się w łózka i pędzić do kuchni po śniadanie, dużo lepszym rozwiązaniem jest wykonanie kilku ćwiczeń w rytm ulubionej muzyki, które pomogą się szybciej rozbudzić, a do tego systematycznie wykonywane pomogą zrzucić kilka zbędnych kilogramów!

Poranny prysznic – takie rozpoczęcie poranka to sprawdzony środek na zaserwowanie sobie solidnego „energetycznego kopa”. Warunek jest jednak jeden  - woda powinna być letnia, aby skuteczniej obudzić krążenie. Nie bez znaczenie są także odpowiednie kosmetyki. Najlepiej więc jest wybrać produkty o zapachu orzeźwiających owoców.

Dobry sen – spadek energii w ciągu dnia to bardzo często efekt niewłaściwej długości snu. Warto więc zrezygnować z późno kończących się imprez czy oglądania filmów  wieczorem. Siedzenie po nocach sprawia, że organizm szybko przyzwyczaja się do takiego nawyku i wcześniejsze położenie się do łóżka po pewnym czasie graniczy z cudem. Aby więc ułatwić sobie spokojny sen bez stresu, warto pod wieczór przygotować aromatyczną, najlepiej ziołową kąpiel, która pozwoli się zrelaksować i ukoi nerwy. Po niej dobrym pomysłem jest także wypicie tuż przed snem szklanki ciepłego mleka lub kakao, co ułatwi szybsze zaśnięcie.

Właściwa dieta – brak energii może także być skutkiem złego sposobu odżywiania. Naczelnym błędem jest rezygnacja ze śniadania, który jest najważniejszym posiłkiem dnia. Do tego nieodpowiednia dieta, uboga w składniki odżywcze, lub wręcz odwrotnie – zbyt obfita w wartość kaloryczną i obciążająca żołądek, może powodować nadmierną ospałość i uczucie notorycznego zmęczenia. Złotym środkiem jest więc wypracowanie takiego sposobu odżywania i dzielenia porcji, aby organizm był „na pełnych obrotach" przez cały dzień.  W diecie powinny zatem znaleźć się jak największe ilości warzyw i owoców.

Uczucie rozdrażnienia powoduje często brak magnezu. Aby więc go dostarczyć warto sięgnąć po takie produkty jak: kasza gryczana, czekolada gorzka, płatki owsiane, kakao i ciecierzyca. Przy osłabionej odporności warto też dostarczyć organizmowi żelaza pod postacią takich produktów jak:  wątróbka, fasolka szparagowa, szpinak, chleb razowy oraz orzechy. Do tego warto też zadbać o to, by w jadłospisie znalazła się witamina C, witamina B oraz potas i cynk.

Aktywne spędzanie wolnego czasu – mówi się, że najwięcej czasu mają ludzie aktywni... i jest w tym wiele prawdy! Taki tryb życia nie pozwala na nudę, a do tego pozwoli nabywać zdolności organizacyjne. Osoba, która po pracy bieganie na kurs tańca czy rozpoczyna dzień porannym joggingiem, będzie miała zdecydowanie więcej energii niż ktoś, kto jest uzależniony od oglądania telewizji czy niszczy sobie  wzrok zbyt częstym korzystaniem z komputera. Bierne spędzanie wolnego czasu  w domu, powoduje bowiem, że organizm nie pobudzony do działania reaguje sennością, a brak tlenu powodować może nawet częste ataki migreny, które całkowicie odbierają chęci do czegokolwiek.