Sylwia Przybysz wraz ze swoją rodziną, w ostatnią niedzielę, wybrała się na koncert Harry'ego Stylesa, który odbył się w Warszawie na PGE Narodowym. Influencerka tym razem zabrała ze sobą biologiczną rodzinę, głównie rodzeństwo, a męża i dzieci zostawiła w domu. Celebrytka na tę okazję zdecydowała się na mocno różowy akcent, który towarzyszył jej w makijażu, paznokciach, a także w górnej części stylizacji. Zobacz w naszej galerii, jak się bawiła!

"Zawsze miałam dość chłodne relacje z teściami. Mimo wszystko zależało mi na tym, aby były poprawne. Wszystko ze względu na mojego męża. W końcu to jego rodzice! Jednak ostatnie wydarzenia sprawiły, że rozpadłam się od środka. Teść powiedział wprost, że mój syn nie jest jego wnukiem. Jak on mógł?" 

Modelka Karolina Pisarek wraz z mężem Rogerem Sallą i zaprzyjaźnioną inną parą poleciała na tydzień do Turcji, gdzie mieszkają na luksusowym jachcie. Pary miło spędzają czas, nie tylko opalając się, ale także modelka wraz z przyjaciółką skaczą do wody z jachtu. Jednak zanim to nastąpiło, odbyła się dość popularna gra, w której wyłoniono, kto mieszka w którym pokoju. Zobacz zdjęcia z urlopu Pisarek w naszej galerii.

Paznokcie z motywem zwierzęcym pięknie wyróżniają się spośród innych za pomocą "pazura", jaki wyróżnia ten manicure. Stylizacje tego typu zwykle mają jasną bazę kolorystyczną, a ciemne zdobienie w postaci wzoru. Może to być print tygrysi, krokodyli, a także zebry. Jednak możesz podejść do sprawy bardziej kreatywnie. Jak? Podpowiedzią będą wskazówki poniżej, a także zdjęcia stylizacji w naszej galerii.

Klaudia El Dursi na swoim instagramowym profilu chwali się nie tylko zdjęciami związanymi z jej zawodowym życiem, ale również tym prywatnym. Tym razem pokazała swojego nastoletniego syna. Niedawno sama nosiła go na rękach, a teraz wskoczyła mu na plecy! 

"No tego to ja bym się w życiu nie spodziewała czegoś takiego. 60 lat razem z Mirosławem i taka nowina. Zachciało mu się amorów na starość z młodymi kobietami do towarzystwa. Jak on mógł mi coś takiego zrobić. Po tylu latach."

Marcin Mroczek nie miał pojęcia w co się pakuje, wrzucając to z pozoru niewinne nagranie na swój instagramowy profil. Przed internautami nic się jednak nie ukryje. Zwrócili oni uwagę na jeden bardzo istotny szczegół i rozpętało się piekło. Aktor musiał zabrać głos! 

„Jak się ma dzieci, to pomagać trzeba im zawsze i niezależnie od tego, czy mają lat cztery, czy trzydzieści cztery. Na tym polega rola rodzica i nie widzę w tym nic dziwnego. Nasza Majka kończy w sierpniu trzydzieści, ale mimo to regularnie dokładam jej do rachunków. Nie mówię o tym mężowi, bo wiem, że nie byłby zadowolony. Ma inne podejście do pieniędzy”.