Robert Gonera to jeden z najbardziej rozpoznawalnych aktorów w Polsce. Ostatnio jednak znacznie rzadziej fani mogą go widywać w najnowszych produkcjach. Okazuje się, że w pewnym momencie dotknął go tak wielki kryzys finansowy, że nawet musiał sprzedać samolot.
Robert Gonera to znany i rozpoznawalny aktor
Robert Gonera zyskał szeroką rozpoznawalność, dzięki roli w filmie "Dług". Po tej roli przyszedł czas na liczne propozycje gry w różnych produkcjach. Rok po premierze filmu "Dług" w 2000 roku Robert Gonera dołączył do obsady "M jak Miłość".
Jak wówczas przyznał w rozmowie z "Dzień Dobry TVN", sukces finansowy pozwolił mu zrealizować marzenie o posiadaniu własnego samolotu.
Miałem sukcesy w pracy, sukcesy w życiu osobistym, wszystko szło dobrze, więc postanowiłem dokonać zakupu samolotu.
Robert Gonera musiał sprzedać samolot
W pewnym momencie Robert Gonera przeżył poważny kryzys i trafił do szpitala psychiatrycznego, i wpadł w alkoholizm. Aktor przez trzy lata mieszkał w aucie. W jednym z wywiadów ujawnił, że w samochodzie znaleźli go policjanci.
Obudzili mnie policjanci, którzy bez podania przyczyny nie chcieli mnie puścić ani skontaktować z produkcją. Od policjanta otrzymałem "ofertę". Albo zamkną mnie na 48 godzin pod niejasnym zarzutem, albo zabierze mnie karetka pogotowia. Wybrałem karetkę.
Gwiazdor przyznał także, że kryzys, w którym się znalazł, był tak potężny, że musiał sprzedać wszystko, w tym nawet ukochany samolot. Na szczęście po czasie udało mu się wyjść z tego kryzysu.
Niewątpliwie ten znany aktor zmieniał się wraz z upływem lat.