Andrzej Piaseczny nie ma ostatnio zbyt udanego czasu w swoim życiu. Muzyk najpierw został zaatakowany za sposób prowadzenia konkursu w Opolu, następnie oskarżony o korzystaniu z playbacku, a teraz pojawiły się zarzuty dotyczące "skandalicznego zachowania". Piosenkarz postanowił przeprosić.
Andrzej Piaseczny oskarżony o skandaliczne zachowanie
Andrzej Piaseczny prowadził konkurs w Opolu i był to jego debiut w takiej roli. Niestety, sposób prezentacji piosenek nie spodobał się fanom. Kayah i Piaseczny poprowadzili Opole 2024. Zdaniem fanów poszło im tragicznie. Jakby tego było mało, Andrzej Piaseczny został też o to, że korzystał z playbacku. Nic więc dziwnego, że muzyk szybko odniósł się do tych oskarżeń. Opole 2024: Andrzej Piaseczny został posądzony o playback. Piasek szybko zgasił hejterów.
Teraz natomiast znany wokalista został posądzony przez managera Sławy Przybylskiej, Krisa Rydzelewskiego o to, że zachowywał się wulgarnie i przeklinał.
Nie ma kultury w sobie. Jest to człowiek zarozumiały, wyrachowany i pozbawiony moralności estetycznej. Jego zachowanie było naprawdę skandaliczne i nie takie, jakie przystoi artyście. Nie atakuję Andrzeja, tylko podkreślam, że zachował się bardzo niekulturalnie, ponieważ podszedł do mnie i do Janusza [Tylmana przyp. red.], przywitał się z Januszem, ze mną i po prostu powiedział bardzo wulgarnie, że on musi gdzieś tam wracać. Jest niesympatyczny i zarozumiały.
Andrzej Piaseczny reaguje na zarzuty
Do całej sprawy postanowił odnieść się Andrzej Piaseczny, który w rozmowie z Plejadą stwierdził, że nie zna Rydzelewskiego. Znany wokalista postanowił jednak przeprosić za swoje zachowanie.
Przepraszam, ale nie znam tego pana. Oczywiście jeśli w pośpiechu sprawiłem czymkolwiek komukolwiek przykrość, to serdecznie przepraszam. Panią Sławę Przybylską cenię, uwielbiam i serdecznie pozdrawiam. Czy jestem niesympatyczny i zarozumiały? Wydaje mi się, że nie, choć zdecydowanie jestem ostatnią osobą, która powinna o tym mówić. Na pewno jestem żywym mięsistym i emocjonalnym człowiekiem. Prywatnie klnę strasznie, tak, jest to moja wada.
Poniżej pokazujemy, jak na przestrzeni lat zmieniał się Andrzej Piaseczny.