Po festiwalu w Opolu nad głową Adama Sztaby zebrały się czarne chmury. Wyjątkowo odległe od oryginałów aranżacje przygotowane przez dyrygenta wywołały konsternację wśród internautów. Przebojów Czesława Niemena i wielkich hitów z tekstami Janusza Kondratowicza momentami nie dało się rozpoznać. Do krytyki przyłącza się sama Maryla Rodowicz. "Obroniły się piosenki zagrane po bożemu" - podsumowała Maryla.

91-letnia Sława Przybylska nie przejmuje się metryką. W Opolu zaprezentowała zaskakująco zgrabne łydki i czarujący uśmiech. Ta filigranowa artystka mierzy zaledwie 150 cm wzrostu, a mimo to jej głos wciąż brzmi jak dzwon.

Takiej Roksany Węgiel jeszcze nie znacie. Ewidentnie czuć tutaj inspirację Caroline Derpieński. Młoda wokalistka wystąpiła w Opolu i wyglądała na znacznie starszą, niż w rzeczywistości. Kreacja, makijaż, a przede wszystkim fryzura dodały jej co najmniej dziesięciu lat. 

Gdy Zenon Laskowik pojawił się na scenie w Opolu, publiczność zgromadzona w amfiteatrze nie mogła powstrzymać śmiechu. Znany kabareciarz nie zawiódł i zaserwował widzom porządną dawkę ostrych dowcipów i satyrycznych refleksji. Nie oszczędził wodzireja Andrzeja i Jarka od kotów.

Podczas 61. Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu na scenie pojawiła się Beata Kozidrak. Liderka Bajmu przyciągnęła uwagę fanów kusymi stylizacjami. 64-letnia wokalistka zaprezentowała się w trzech różnych kreacjach, w których główną rolę grały jej odsłonięte nogi do nieba.

Norbert Wronka został wielkim zwycięzcą debiutów w czasie Opola 2024. Młody wokalista w spektakularnym stylu wykonał piosenkę z repertuaru Czesława Niemena i odniósł zasłużone zwycięstwo. Widzowie TVP dobrze go już znają z "The Voice of Poland", gdzie dotarł aż do półfinału. 

W czasie piątkowego festiwalu w Opolu w roli prowadzących mieli sprawdzić się Kayah i Andrzej Piaseczny. Niestety nie poszło im najlepiej. Widzowie wytykają piosenkarzom mnóstwo poważnych wpadek i błędów. W mediach społecznościowych zaroiło się od krytyki.

Trudno sobie wyobrazić 31 grudnie bez "Sylwestra Marzeń" TVP. Takie są jednak fakty i tym razem nie powitamy Nowego Roku w ten sposób. To strata dla Maryli Rodowicz, która była wielką gwiazdą na imprezie? Okazuje się, że spotkał ją kolejny cios. Nie otrzymała zaproszenia do Opola! 

Izabela Trojanowska pokazała klasę na scenie 60. Festiwalu Polskiej Piosenki Opole 2023. Wybrała chabrową stylizację i zachwyciła widzów naturalnym pięknem. W mediach społecznościowych pochwaliła się zdjęciem z tego samego festiwalu... 43 lata temu! Nieprawdopodobne, ale w młodości była jeszcze piękniejsza... Jej uroda i talent nie przemijają, tylko nabierają głębi.

Na tegoroczny, 60. Festiwal w Opolu została zaproszona Olga Bończyk. Być może niektórzy pamiętają ubiegłoroczny skandal z jej udziałem — ochrona nie chciała jej wpuścić na teren amfiteatru, mimo była jedną z występujących. W tym roku z przepustką nie było problemu, lecz 55-latka również zszokowała widzów... obfitym, kanarkowo żółtym peniuarem! Na bogato! Coś Wam to przypomina?

Doda niedługo po swoim koncercie w Opolu, udzieliła wywiadu, w którym powiedziała, że jest zła, że spadł jej mikrofon i nieco zepsuł całe wystąpienie. Oprócz tego Doda radzi początkującym artystom, by Ci nie godzili się na złe traktowanie, którego ona doświadczyła, przygotowując się do występu w Opolu. Przy okazji wbiła szpilę Mai Hyży, która stwierdziła, że lepiej załatwiać tego typu problemy we własnym gronie.

Justyna Steczkowska wystąpiła na tegorocznym festiwalu w Opolu. Gwiazda jak zwykle dała wyjątkowo dobry występ, dopracowany w każdym celu. Jak się okazało, przemiła na pierwszy rzut oka piosenkarka, potrafi też pokazać charakter. Sytuacje, które pojawiły się podczas prób, nagrał jeden z pracowników obsługi.

Na festiwalu w Opolu nie mogło zabraknąć także gwiazdy z Czech, z którą w dobrych stosunkach jest Maryla Rodowicz. Helena Vondráčková, bo o niej mowa, na tę okazję wybrała bardzo kobiecą sukienkę i szpilki - ale forma. Zazdrościmy takiej figury!

Pierwszy dzień 59. festiwalu w Opolu już za nami, ale emocje cały czas nam towarzyszą. Nie ma w tym nic dziwnego - na scenie wystąpiła plejada gwiazd, a wśród nich niezastąpiona Halina Frąckowiak, która tego wieczoru wyglądała fenomenalnie. Takiej klasy nie kupi się za żadne pieniądze świata.