62-letnia Majka Jeżowska z roku na rok prezentuje się coraz młodziej! Przyznaje, że jej styl a la Katy Perry i wygląd wzbudzają podziw, ale też kontrowersje... "Zawsze się znajdą tacy, którzy powiedzą: Jezu, co ona ze sobą zrobiła? Ale ja siebie rozpoznaję w lustrze. Nareszcie się sobie podobam" - wyznaje i tłumaczy, skąd taki krok...
Majka Jeżowska o korekcie nosa
Majka Jeżowska w sylwestrową noc będzie jedną z gwiazd koncertu w Polsacie. Inspirująca się modowym stylem Katy Perry polska gwiazda wzbudza kontrowersje nie tylko z powodu tiulowych spódniczek, lecz także korzystania z dobrodziejstw współczesności.
28 grudnia Jeżowska udzieliła reporterce Polsatu ciekawego wywiadu, w którym zwierzała się m.in. ze swojego podejścia do operacji plastycznych. Nowy wygląd 62-letniej piosenkarki prowokuje bowiem skrajne opinie. Jednym odmłodzona Majka Jeżowska bardzo się podoba, inni uważają, że ciut przesadziła z poprawkami.
A co na to sama zainteresowana? Majka Jeżowska broni swojej decyzji i tłumaczy, dlaczego zdecydowała się na poprawki urody. Otóż... powód był nie tyle kosmetyczny, ile praktyczny: skrzywiona przegroda nosowa po złamaniu nosa w dzieciństwie. To stało się powodem dolegliwości zdrowotnych i kłopotów ze snem. Piosenkarka przyznała, że już lata temu miała naskładane na operację, ale... musiała przeznaczyć tę kwotę na naprawę auta i temat został odsunięty w czasie.
Majka Jeżowska przyznaje, że w końcu się sobie podoba
Majka Jeżowska dopiero kilka lat temu zdecydowała się na naprawienie skrzywionej przegrody nosowej. Efekt był zaskakujący:
Nie każdy rodzi się piękny i ma wszystko idealne. Trudno jest zaakceptować swój nos, który był złamany w dzieciństwie i zaczął rosnąć krzywo, aż zrobił się na nim garb. W dodatku często bolał. Przez lata nie zrobiłam operacji z braku kasy, odwagi, dobrego adresu lekarza... Nie mogłam „okiełznać” tego nosa w telewizji, na występach, bo tylko z jednej strony w miarę dobrze wyglądał. Wszyscy graficy mi poprawiali nos po sesjach zdjęciowych. W końcu parę lat temu, patrząc w lustro, powiedziałam: „Dość tego! Chcę mieć prosty nos i swobodnie oddychać. Robię to dla siebie, ponieważ to ja codziennie na siebie patrzę. Nie ktoś inny, więc nikomu nic do tego, co ja sobie robię, za ile i po co”. Jestem panią własnego ciała i własnej skarbonki.
Po fakcie przyznała, że żałuje tylko tak późnej decyzji. Nie ukrywa, że zabieg dał jej nie tylko komfort, lecz zmienił jej podejście do własnego wyglądu:
Gdyby to nie było dostępne, to ja bym tak dobrze nie wyglądała. A cały czas słyszę: „Co pani robi? Nic się pani nie zmienia! Jak pani świetnie wygląda!”. Oczywiście zawsze się znajdą tacy, którzy powiedzą: „Jezu, co ona ze sobą zrobiła? Nie przypomina już siebie”. Tylko się śmiać! Ja siebie rozpoznaję w lustrze. Mało tego! Nareszcie się sobie podobam.
Pamiętacie jeszcze dawną Majkę Jeżowską? Kiedy wyglądała młodziej?
Przeczytaj także
Złapaliśmy się za serce, gdy dowiedzieliśmy się, jaką emeryturę ma Majka Jeżowska. Ciężko wiązać koniec z końcem
Majka Jeżowska jak nastolatka. Chciała odmłodzić się strojem, a jak wyszło?
Koncert koronacyjny króla Karola III: Katy Perry cała w złocie śpiewała, jak na "odlocie". Co za stylizacja!