Ich przyjaźń rozpoczęła się na studiach - gdzie pani prof. Prońko wzięła pod swoje skrzydła studentkę I roku Majkę. Wtedy jeszcze żadna nie przypuszczała, że połączy je też skomplikowane uczucie do tego samego mężczyzny! Młodsza z pań nie posłuchała ostrzeżeń starszej koleżanki i wyszła za niego za mąż, lecz nic nie było tak, jak powinno... Czy ta historia miała swój epilog na scenie? Jak dziś wygląda mężczyzna, który omal nie zniszczył ich przyjaźni?
Krystyna Prońko i Majka Jeżowska poznały się na uczelni
Krystyna Prońko i Majka Jeżowska poznały się na katowickiej Akademii Muzycznej. Doświadczona pani prof. Prońko wzięła pod opiekę studentkę I roku Majkę. To dzięki niej młoda artystka mogła postawić pierwsze kroki w kierunku kariery na estradzie:
Krysia nie tylko była moją panią profesor w Akademii Muzycznej w Katowicach. Kiedy byłam na pierwszym roku, zostałam jej ulubienicą, zapraszała mnie do Warszawy. Nocowałam u niej, poznawałam ludzi z branży. Wchodziłam dzięki Krysi w świat show-biznesu. Ona mogła otworzyć wszystkie drzwi.
- opowiadała po latach Majka Jeżowska w wywiadzie z "Faktem".
Prywatnie Prońko, która w latach 80. utworami "Jesteś lekiem na całe zło" i "Małe tęsknoty" porwała tłumy.
Prońko i Jeżowska kochały się w Januszu Komanie
Okazało się jednak, że dekadę wcześniej Krystyna Prońko spotykała się z mężczyzną, w którym później zakochała się o 13 lat od niej młodsza Majka Jeżowska. Związek Prońko z Januszem Komanem - kompozytorem, aranżerem - przypadał na lata 70., ale po 6 latach zakończył się rozstaniem pary. Impulsywny charakter Komana miał tu wiele do rzeczy.
instagram.com/komanjanusz
Tym sposobem mężczyzna stanął pomiędzy dwiema przyjaciółkami. Mimo że Krystyna Prońko, nauczona doświadczeniem, przestrzegała przyjaciółkę przed muzykiem, ta nie chciała słuchać. Majka złożyła te przestrogi na karb zazdrości i mimo to w 1980 roku Jeżowska wyszła za mąż za Janusza Komana.
Byłam 20-letnią dziewczyną. Zbliżyliśmy się do siebie podczas wakacji po pierwszym roku studiów pod skrzydłami Krysi. Janusz był wtedy 30-paroletnim facetem po przejściach. Bardzo mi imponował. Nie myślałam o konsekwencjach i zakochałam się w nim. Jak wróciłam na studia, do Kryśki dotarło, że się z nim spotykam.... I się zaczęło.
- zwierzała się Jeżowska w rozmowie z "Faktem". Ten krok o mało nie zrujnował przyjaźni z Prońko.
Jeżowska i Koman doczekali się syna Wojtka. Jednak małżeństwo to nie było udane, mąż stosował w domu przemoc i agresję. Dla piosenkarki skończyło się to pobytem w szpitalu i ucieczką do Stanów Zjednoczonych.
scena z: Krystyna Prońko, Majka Jeżowska, Edyta Golec, SK:, , fot. Jacek Kurnikowski/AKPA
ZOBACZ TEŻ: Seweryn Krajewski dziś mieszka w Ameryce. Nie wygląda na 77 lat! Poznalibyście go?
Przyjaźń Krystyny Prońko i Majki Jeżowskiej przetrwała
Gdy Majka Jeżowska leżała pobita w szpitalu, niespodziewanie z pomocą zjawiła się Krystyna Prońko:
To był powrót. Poczułam, jak spada mi z serca kamień. Zobaczyłam, że nasza relacja była na tyle silna, że żaden facet jej nie zmąci. Postanowiłyśmy sobie, że żaden facet nie stanie już między nami
- opowiadała młodsza z przyjaciółek, wspominając te trudne wydarzenia.
Wiele osób wciąż myśli, że ta historia znalazła swój epilog na scenie opolskiej w 1986 roku. Przyjaciółki wystąpiły razem, w duecie wykonując utwór "On nie kochał nigdy żadnej z nas". Tekst utworu pasuje do perypetii miłosnych tej trójki artystów. Jednak Majka Jeżowska wpisem na Instagramie zaprzeczyła w 2019 roku, jakoby piosenka dotyczyła tych wydarzeń. Autorka tekstu opowiedziała w tym utworze własną historię, nie zaś historię Majki Jeżowskiej i jej mentorki.
Jak Krystyna Prońko i Majka Jeżowska wyglądały w młodości? Jak dziś wygląda Janusz Koman? Przystojny pogromca serc zmienił się nie do poznania... Jego obecne zdjęcia zobaczycie w galerii poniżej.
