Od pewnego czasu Maja Hyży nie jest już tak aktywna w show-biznesie. Za to biznesu dopatrzyła się — zdaniem wielu internautów — we własnych dzieciach, które pojawiają się na jej instagramowym profilu. Opinie na ten temat nie są zbyt przychylne. Sami zobaczcie!
Instagramowy szyld reklamowy w wykonaniu Mai Hyży
Maja Hyży coraz rzadziej pojawia się na ściankach i różnego rodzaju wydarzeniach przyciągających celebrytów. Za to coraz częściej można oglądać ją w mediach społecznościowych, gdzie — od czasu, gdy na świecie pojawiły się jej dzieci z drugiego związku — publikuje praktycznie codziennie, często korzystając z wizerunku własnych pociech.
Ich obecność jest często okraszona reklamami różnych produktów — od ubranek dziecięcych, poprzez mleko modyfikowane, aż po pieluchomajtki.
Internauci grzmią
Internauci ostro krytykują takie zachowanie celebrytki:
Dzieci wiecznie ostrzeliwane reklamami, żeby matka miała za co żyć. Nie ma to jak kupczyć własnymi dziećmi dla paru groszy. Za robotę się weź jak Grzesiek, a nie dzieciom dupska filmujesz, żeby na chleb mieć.
Pod postem, w którym Maja zareklamowała mleko modyfikowane, również pojawił się hejt:
Dawa dziecku mleko modyfikowane tylko dlatego, żeby kasa się zgadzała...
Pod niektórymi postami możliwość dodawania komentarzy została ograniczona przez właścicielkę konta. Myślicie, że to słuszne zachowanie? A może nie przeszkadzają Wam takie sponsorowane posty na profilach gwiazd?
Przeczytaj także
Maja Hyży oszacowała, ile miesięcznie potrzeba pieniędzy, aby godnie żyć. Odpowiednia kwota?
Gwiazdy zabrały swoje dzieci na ściankę. Lara Gessler sprytnie "oszukała" fanów
Roztańczony PGE Narodowy. Te gwiazdy wybrały oszalałe stylizacje!